Inspekcja Handlowa w 2014 roku przebadała 931 próbek pobranych na 931 wybranych losowo stacjach paliw. Efekt? Z najnowszego raportu wynika, że norm nie spełniało 3,87 proc. (w raporcie za 2013 było to 3,92 proc.) - można stwierdzić, że ogólnie jakość paliw ciekłych jest ciut lepsza. Problem pojawia się, kiedy zaczniemy przyglądać się poszczególnym rodzajom paliwa - nie wszyscy kierowcy mogą być zadowoleni…

Reklama

W porównaniu z wynikami z 2013 roku pogorszyła się jakość oleju napędowego - zakwestionowano 6,45 proc. przebadanych próbek (wcześniej 5,42 proc.).

Lista stacji paliw skontrolowanych od 20 stycznia do 31 grudnia 2014
pobierz plik

Poprawiła się za to jakość benzyny - wymaganiom nie odpowiadało 1,89 proc. próbek (w 2013 oku - 2,78 proc.). Kierowcy jeżdżący na LPG również powinni odetchnąć - przeprowadzone w 2014 roku losowe kontrole jakości gazu LPG wykazały nieprawidłowości w przypadku 0,98 proc. spośród 408 sprawdzonych próbek (rok wcześniej było to 2,31 proc.).

Reklama
Lista stacji LPG skontrolowanych od 11 lutego do 31 grudnia 2014
pobierz plik

Najwięcej odstępstw od norm jakościowych paliw ciekłych inspektorzy stwierdzili w województwach: łódzkim - 7,27 proc. próbek, wielkopolskim - 6,82 proc. próbek, podkarpackim - 6,12 proc. próbek i dolnośląskim - 5,97 proc. próbek.

Kontrolerzy IH nie wykryli złego paliwa w województwach: kujawsko-pomorskim, lubuskim, opolskim i pomorskim.

Dramatyczny wzrost recydywy

Inspekcja Handlowa przeprowadziła również kontrole stacji, na które skarżyli się kierowcy, wytypowane przez organy ścigania oraz te, na których w poprzednich latach stwierdzono kiepskie paliwo. Wynik?

Z 527 próbek pobranych w 2014 na 464 stacjach zakwestionowano 12,52 proc. (rok wcześniej było to 7,8 proc.). Zastrzeżenia dotyczyły z reguły oleju napędowego - 18,26 proc. próbek (9,42 proc. w poprzednim roku). W przypadku benzyny nieprawidłowości stwierdzono tylko w przypadku - 0,58 proc. próbek (4,62 proc. w poprzednim roku). W ramach kontroli gazu LPG nieprawidłowości stwierdzono w odniesieniu do 12,5 proc. spośród 56 zbadanych próbek.

CZYTAJ TAKŻE NIK zarządziła nalot na stacje paliw. Wyniki szokują. NOWY RAPORT>>>

Reklama

Najwięcej odstępstw od wymagań jakościowych paliw ciekłych zanotowano w województwach: śląskim (45,24 proc. próbek), małopolskim (27,78 proc. próbek), opolskim 20 proc. próbek), lubelskim (18,75 proc. próbek), świętokrzyskim (18,18 proc. próbek) oraz łódzkim (17,50 proc. próbek). Najmniej nieprawidłowości stwierdzono w województwie pomorskim (2,33 proc. próbek).

Jak szkodzi paliwo złej jakości?

W przypadku oleju napędowego najczęściej kwestionowanym parametrem była odporność na utlenianie podawana w godzinach (minimalna wartość wynosi 20 h).

Inspektorzy wyjaśniają, że utlenianie objawia się mętnieniem paliwa i powstawaniem osadów żywicznych w zbiorniku i systemie zasilania. W efekcie może to doprowadzić m.in. do zatykania filtrów paliwa, zanieczyszczenia zaworów wtryskowych oraz innych usterek w różnych elementach układu paliwowego.

Wśród najczęściej kwestionowanych parametrów oleju napędowego znalazła się też zbyt niska temperatura zapłonu. Stwarza to niebezpieczeństwo wybuchu oparów oleju podczas nalewania paliwa z dystrybutora do baku.

Jeśli chodzi o benzynę to kontrolerzy najczęściej kwestionowali nieprawidłową prężność par, która prowadzi do kłopotów z uruchomieniem silnika, a nawet jego unieruchomienia. Zastrzeżenia budziło też m.in. niedotrzymanie wymagań RON - badawczej liczby oktanowej. Odstępstwo od minimalnej wartości tego parametru może być powodem występowania w silniku spalania stukowego, co oznacza nieprawidłowy przebieg spalania, powodujący głośną i nierównomierną pracę silnika oraz większe zużycie paliwa.

W przypadku gazu LPG zastrzeżenia najczęściej dotyczyły przekroczenia dopuszczalnego poziomu całkowitej zawartości siarki, co grozi korozją niektórych elementów silnika.