Marka Ural nie tylko produkuje i eksportuje, ale także świętuje. W Polsce można wybierać spośród 12 modeli tych motocykli. Przed chwilą z fabryki w miejscowości Irbit wyjechał nowy jubileuszowy model - ural mir. A historia zaczęła się od paktu Ribbentrop-Mołotow...
Pierwszy ural pojawił się w 1941 roku - miał to być motocykl idealny dla wojska. Wieść niesie, że dzięki podpisaniu paktu Ribbentrop-Mołotow Rosjanie przy konstrukcji "własnego" motocykla mogli wykorzystać technologię BMW, a konkretnie modelu R71...
To tani i bardzo funkcjonalny motocykl.Widzialem je juz na drogach w Australii.Dobrze sprawuje sie na drogach lokalnych w trudnym terenie.Kupuja go takze kolekcjonerzy, nie wiem moze sam go kupie , dla mnie idealny do jazdy po drogach na prowincji.Dla mlodych motocyklistow nie jest atrakcyjny, ale dla dziadkow tak.
Jeździłem w wojsku przez 1,5 roku M72. Wspaniała i wytrzymała "maszynka". Chwalić ją zawsze będę , bo znałem jej możliwości. "Reprezentacyjną" jeździłem na co dzień. Drugą "bojową" , koloru khaki miałem na magazynie. Niezawodne w każdej sytuacji. Po wojsku widziałem Urale u Miljcjantów. Zawsze z zazdrością spoglądałem na wspaniałe silniczki i wykonanie podzespołów. Cacka. Abyło to bardzo dawno temu... Bo w roku 71. Szkoda , już się nie "wrati" . Pozdrawiam.
motocykl to nie ribentrop mołotow tylko zboczeniec upa banderowski moze tak napisać ziejacy nienawiscxia do dzisiejszej rosji a co to ma wspólnego z ribentropek i młotowenm stukniuj sie włeb durny pismaku akopacz poroszenko to to nie pakt
miałem kiedyś podobną padlinę. To nie była jazda ale walka z tym gruzem!
A paliwo tak chlał jakby miał gwoździem rozkalibrowaną dyszę w gaźniku.
Nigdy więcej!
Re Jan Kołodyński.Nie podszywaj sie pod Polaka używając polskieego nazwiska .Zapewne jesteś upowskim wypierdkiem wiec plujesz na Rosjan.Ten artykuł napisany jest na temat motocykla a nie Rosji. Ja nienawidze ukraińcow upowców ty ich kochasz bo jako ukrainiec masz gdzieś 360 tys bestialsko zamordowanych przez ukrainców Polaków. Co do motocykla to powiem jedno nie jest to nowoczesna konstrukcja ale jak na warunki rosyjskich bezdroży i pozbawienia serwisów w tajdze sprzęt jest łatwy w napraawie.. fajny jest Ural solówka stylizowany na lata 30 40 tylko cena przeraża.
To przykład skuteczności umysłowej rosyjskiego modelu edukacyjnego - umiejętność kopiowania! Chiny poszły dalej - kopiują dając ogromną skalę produkcji. Polska, gdyby była poza UE też by szła tą drogą..!
Najbardziej mnie interesuje, dlaczego autor tego wypracowania nazywa fabrykę motocykli marki Ural 'kozacką'. Co Irbit ma wspólnego z Kozakami? Chyba, że w okolicy rosną grzyby kozaki.
Na 2 i 4 kokach jezdze juz od 1948 r.Po Harleyach, NSU i DKW w latach 56 do 61 mialem M-72 czyli nieco zmodyfikowane BMW 71. na owe czasy byl to motocykl solidnie wykonany, trwaly bezawaryjny i stosunkowo oszcedny.Inna rzecz ze byl starannie uzyttkowany.Wspominam go z sentymentem. W latach wojny Harley skopiowal ten model ale po 1000 szt. zaprzestal produkcji.
A paliwo tak chlał jakby miał gwoździem rozkalibrowaną dyszę w gaźniku.
Nigdy więcej!
juz byliśmy poza EU!i co?i qowno