– Po wykorzystaniu wszelkich, dostępnych narzędzi mobilizujących wykonawcę, GDDKiA podjęła decyzję o odstąpieniu od umowy z konsorcjum realizującym drogę ekspresową S8 pomiędzy węzłami Marki i Kobyłka – powiedział Jan Krynicki, rzecznik GDDKiA. - Jednocześnie rozpoczęliśmy przygotowania do przeprowadzenia inwentaryzacji w terenie oraz jesteśmy w trakcie opracowania dokumentów do przetargu na ukończenie niezrealizowanych prac. Planujemy, że przetarg ogłosimy w ciągu najbliższych miesięcy - zapowiedział.

Reklama
GDDKiA

Powód zerwania umowy?

– Konsorcjum firm, z Salini Polska w roli lidera, mimo wielokrotnych wezwań nie realizowało prac objętych kontraktem a mobilizacja sprzętu i kadry nie rokowała by sprawnie zakończono inwestycję. Wykonawca deklarował, że w kwietniu liczba pracowników fizycznych na budowie wzrośnie do 476 osób, sprzętu do 201 sztuk a pojazdów transportowych do 215 jednostek. Tymczasem według monitoringu prowadzonego przez nadzór pracowało 50 osób, 21 jednostek sprzętu i 4 pojazdy do transportu - wyjaśnił.

Reklama
GDDKiA

Według informacji zarządcy dróg, do ukończenia zostały: węzeł Kobyłka (łącznice, drogi dojazdowe i najazdy na obiekt), w. Marki (zjazd z obwodnicy w Markach), w. Zielonka (drogi dojazdowe do węzła), najazdy na wiadukt w ciągu ul. Dworkowej, kładka w rejonie ul. Letniskowej, drogi dojazdowe i pasy technologiczne wzdłuż S8, chodniki ścieżki rowerowe, Obwód Utrzymania Drogi, zieleń, prace porządkowe, roboty elektroenergetyczne, teletechniczne oraz sanitarne.

– Jednym z powodów rozwiązania umowy z przyczyn leżących po stronie wykonawcy jest także niedotrzymanie zapisów kontraktu mówiących o regulowaniu płatności dla podwykonawców, usługodawców i dostawców materiałów – powiedział Krynicki.

GDDKiA

Zapewnił, że GDDKiA posiada gwarancje bankowe wykonawcy, dzięki czemu Skarb Państwa będzie mógł pozyskać określone środki finansowe dla zaspokojenia ewentualnych, należnych zgodnie z kontraktem i potwierdzonych płatności na rzecz przedsiębiorstw wykonujących prace i usługi na placu budowy. W najbliższych dnia dojdzie do spotkania ze wszystkimi podwykonawcami kontraktu.

GDDKiA