Kierowca volvo, który rano śmiertelnie potrącił dziecko w Warszawie na Ursynowie, został zatrzymany przez policję. Jutro prokuratura zdecyduje, czy 70-letni mężczyzna usłyszy zarzuty.
2,5-letni chłopczyk został śmiertelnie potrącony na przejściu dla pieszych. Policja i prokuratura sprawdza jak doszło do wypadku.
Jak relacjonują świadkowie, wypadek miał miejsce na przejściu dla pieszych bez sygnalizacji świetlnej. Przez pasy przechodziła 4-osobowa rodzina: rodzice, babcia i 2,5-letnie dziecko. Ulica w tym miejscu ma dwie jezdnie. Na jednej zatrzymał się samochód, by przepuścić pieszych, drugą jezdnią miało jechać volvo, które potrąciło dziecko. Mimo dwugodzinnej reanimacji chłopczyk zmarł.
Aby go zobaczyć przejdź do strony z najnowszymi komentarzami.