Stoimy u progu wielkich zmian na rynku motoryzacyjnym. Jaka jest według pana przyszłość silnika spalinowego? To możliwe, że zniknie z naszych dróg? Co go zastąpi?

Co do przyszłości, decydujące będzie to, jak władze w poszczególnych krajach ukształtują warunki eksploatacji silników spalinowych. Na przykład, aby mogły je zastąpić pojazdy z napędem elektrycznym, władze muszą konsekwentnie dążyć do rozwiązania problemów infrastruktury oraz usunięcia barier, na jakie wciąż natrafia klient, a także wspierać rozwój technologii akumulatorów, zarówno pod względem zasięgu, jak i ceny. Nowa technologia zastąpi istniejącą tylko wtedy, gdy klient odczuje korzyści dla siebie i dla środowiska.

Należy oczekiwać, że obie technologie będą współistnieć przez dłuższy czas.

Volkswagen sporo inwestuje w rozwój napędu elektrycznego. Kiedy e-samochody pojawią się na drogach? Jaka jest przyszłość tych aut?


Już dziś na rynku dostępny jest e-up! i e-Golf. Cała nowa rodzina samochodów elektrycznych o nazwie I.D. – zbudowana na bazie platformy MEB zaprojektowanej wyłącznie dla tego typu aut – pojawi się na rynku na początku 2020 roku. W jej skład wejdą modele I.D., I.D. CROZZ, I.D. BUZZ i I.D. VIZZION. Do 2025 roku będziemy oferować ponad 20 modeli samochodów elektrycznych o zasięgu od 400 do 600 km. Chcemy w ten sposób sprawić, aby transport elektryczny stracił charakter niszowy i stał się powszechnie dostępny. Oczekujemy, że jego udział w rynku w 2025 roku wyniesie ok. 25 proc. Znacząca część tego rynku będzie należeć do firmy Volkswagen.

W ciągu najbliższych pięciu lat marka Volkswagen wyda ok. 4 mld euro na architekturę pojazdów elektrycznych MEB. Inwestycje te realizowane będą w zakładach na całym świecie. Oprócz tego marka zainwestuje ok. 2 mld euro w badania i rozwój. Od 2025 roku będziemy produkować milion samochodów elektrycznych rocznie.

Przestawienie przemysłu motoryzacyjnego na napęd elektryczny i pojazdy autonomiczne wymaga zatrudnienia nowych specjalistów. Jakie kierunki studiów powinni wybierać młodzi ludzie, aby znaleźć pracę, na przykład w dziale badań i rozwoju VW?

Nasi eksperci czekają na kandydatów z wykształceniem technicznym w dziedzinie elektroniki, informatyki i programowania.

Jakie są pańskie oczekiwania pod względem wysokości sprzedaży e-samochodów? Kiedy zrówna się ona ze sprzedażą samochodów z silnikami spalinowymi?

Od 2025 roku produkowanych będzie ponad milion aut elektrycznych rocznie. Sprzedaż samochodów cały czas rośnie. W tej chwili nie sposób podać dokładną datę – jedno jest pewne: koszty ograniczenia emisji w silnikach spalinowych będą rosły, zaś koszty akumulatorów, które są głównym czynnikiem wpływającym na cenę pojazdów elektrycznych, będą malały.

Czyli auta elektryczne będą atrakcyjne pod względem całkowitego kosztu ich posiadania?

Koszty eksploatacji samochodu elektrycznego są zazwyczaj niższe w porównaniu z samochodem z silnikiem spalinowym z powodu niższych kosztów serwisu i energii oraz niższych podatków. Oczywiście poszczególne rynki różnią się pod względem kosztów eksploatacji różnych rodzajów napędu, a także pod względem opodatkowania.

Równolegle do rozwoju rynku nowych samochodów elektrycznych oczekujemy, że rynek e-samochodów używanych także będzie się dynamicznie rozwijać. Sądzę, że gdy klienci przekonają się o korzyściach wynikających z niższych kosztów eksploatacji i innych zalet transportu elektrycznego, wartość używanych aut elektrycznych wzrośnie.

Spodziewamy się, że koszty posiadania samochodu elektrycznego będą porównywalne z kosztami posiadania samochodu z silnikiem spalinowym. Należy to jednak szczegółowo przeanalizować dla każdego kraju z osobna.

E-auto będzie dobrym wyborem dla małych i średniej wielkości firm?

Uważamy, że samochody elektryczne stają się atrakcyjną opcją dla firm każdego rodzaju – małych, średniej wielkości i dużych. W istocie klienci z tego sektora już pytają o nową technologię i chcą przygotować swoje floty do częściowej elektryfikacji. Już dziś prowadzimy rozmowy z właścicielami flot pojazdów i wspieramy ich w procesie zmiany. Elektryfikacja floty musi trochę potrwać, więc trzeba zacząć przygotowania, jeszcze zanim do floty dołączą samochody elektryczne.

A które państwa są najlepiej przygotowane do otwarcia się na transport elektryczny?

Najlepiej przygotowane do otwarcia się na transport elektryczny są te kraje, które do tej pory zrobiły najwięcej w tym zakresie poprzez zachęcanie do inwestycji, zmiany w przepisach, rozbudowę infrastruktury i oczywiście przyzwyczajanie klientów do samochodów elektrycznych. Dlatego spośród większych krajów do tej grupy należy zaliczyć Norwegię, Holandię, Austrię i Francję. Obserwujemy obecnie coraz powszechniejsze dążenie do tworzenia infrastruktury w różnych krajach, zarówno w miastach, jak i przy autostradach. Wprowadza się też coraz więcej przepisów sprzyjających rozwojowi transportu elektrycznego. Dlatego oczekujemy, że pozostałe kraje szybko nadrobią zaległości.

A co z infrastrukturą? Czy jest już w stanie zaspokoić potrzeby takich samochodów i ich użytkowników? Czy Volkswagen będzie wspierać inwestycje w tym zakresie w Niemczech i w Europie?

Volkswagen bierze aktywny udział w tworzeniu nadrzędnych, zoptymalizowanych norm, regulujących konstrukcję wtyczek i interfejsów oraz wspiera rozwój techniczny w tej dziedzinie na całym świecie. Marka bierze też udział we wspólnym przedsięwzięciu o nazwie IONITY: grupa partnerów – Ford Motor Company, Daimler AG, Grupa BMW i Grupa Volkswagen – zbuduje do roku 2020 kompleksową infrastrukturę stacji ładowania o wysokiej mocy przy europejskich autostradach. Już pod koniec tego roku oddamy do eksploatacji ok. 100 stacji szybkiego ładowania akumulatorów prądem stałym o mocy do 350 kW. Oferujemy ponadto niedrogie rozwiązania do ładowania, instalowane w domach i w miejscach pracy. Jestem przekonany, że ten problem zostanie rozwiązany. W miastach niezbędna będzie współpraca władz miejskich i samorządów.

Podobno Volkswagen pracuje nad akumulatorami nowej generacji do samochodów elektrycznych. Na jakim etapie są prace nad nową technologią, kiedy pojawią się pierwsze samochody z takimi akumulatorami i jakie będą ich parametry?

Akumulator stanowi znaczącą wartość w samochodzie z napędem elektrycznym. Nasze zakłady w Salzgitter są odpowiedzialne za rozwój, zakup i zapewnienie jakości akumulatorów dla całej Grupy VW. Centrum zatrudniające na początek 100 pracowników już rozpoczęło działalność. Przygotowania do uruchomienia produkcji pilotażowej w 2019 roku przebiegają zgodnie z planem. Oczywiście przyglądamy się również nowym technologiom. Modele I.D. będą wyposażone w akumulatory litowo-jonowe.

Na początku marca w Genewie zaprezentowano model I.D. VIZZION, wyposażony w technologię najwyższego 5. poziomu automatyzacji jazdy. Czy obawiałby się pan podróżować limuzyną bez kierowcy?

Nie, już tak podróżowałem. Oczywiście trzeba się do tego przyzwyczaić. Ale potem już trudno się bez tego obejść.

Jak zmieni się model sprzedaży aut w nadchodzącej dekadzie? Czy nadal samochody będą sprzedawane w salonach, czy też będziemy je kupować przez internet?

Dilerzy pozostaną głównym filarem naszego przyszłego systemu sprzedaży. Niemniej jednak klienci chcą mieć możliwość zakupu samochodów przez internet. Volkswagen musi odpowiedzieć na to rodzące się zapotrzebowanie, dlatego pracuje obecnie nad rozbudową możliwości zakupów w sieci. Jednak dilerzy będą zawsze odgrywać ważną rolę w sprzedaży online. To oni będą zamieszczać oferty nowych i używanych samochodów na platformie Volkswagena i prowadzić ich sprzedaż na własny rachunek. Dilerzy będą też otrzymywać prowizję od importera w przypadku sprzedaży samochodu przez importera bezpośrednio klientowi, który przychodzi do salonu tylko w celu uzyskania dodatkowych porad, przeprowadzenia jazdy próbnej i odbioru kupionego samochodu. W ten sposób Volkswagen stara się godzić najważniejsze zalety sprzedaży za pośrednictwem dilerów z zaletami sprzedaży online.

Modele SUV szybko zdobywają popularność. Czy moda na tego typu samochody kiedykolwiek przeminie?

Wysoka sprzedaż modeli SUV wynika z ich rosnącej popularności wśród różnych grup konsumentów. Zwłaszcza członkowie pokolenia Y (milenialsi – przyp. red.), matki oraz osoby po pięćdziesiątce chętnie kupują modele SUV. Taki samochód oznacza dla nich aktywny tryb życia, estetykę nadwozia, przyjemność jazdy i bezpieczeństwo. Wygodne wsiadanie i wysoko położone siedzenia to także ważne zalety. SUV-y będą się nadal dobrze sprzedawać, bo zwiększa się liczba modeli oferowanych przez różnych producentów. Ale styl nadwozia i napęd tych pojazdów będzie się zmieniać. Na rynku pojawi się więcej modeli CUV (Crossover Utility Vehicles), np. nasz T-Roc Cabrio, a także w pełni elektryczne SUV-y, atrakcyjne ze względu na ograniczenia obowiązujące w miastach i debaty nad emisją CO2. Przykładem takiego pojazdu może być Volkswagen I.D. CROZZ.

Czy Polska jest dla marki VW ważnym rynkiem?

W 2018 roku Polska będzie prawdopodobnie szóstym największym rynkiem w Europie; piątym, jeśli nie liczyć Niemiec. Odpowiedź brzmi więc: tak. Ponadto prognozowane tempo wzrostu jest wysokie – dotyczy to zarówno samego rynku motoryzacyjnego, jak i całej polskiej gospodarki.