Zdaję sobie sprawę z tego, że na rajdowych trasach jestem nowicjuszem. Moim zadaniem na pierwszy start w Dakarze jest dojechanie do mety - powiedział we wtorek Adam Małysz po uroczystym podpisaniu umowy sponsorskiej między RFM Caroline Team a Grupą Lotos S.A.

Reklama

Realnie oceniając swoje szanse na trasie najtrudniejszej, terenowej imprezy, czterokrotny mistrz świata w skokach narciarskich przyznał, że zna swoje miejsce w szeregu i dobrze wie, jakie nadzieje można wiązać z jego pierwszym startem w Dakarze.

"Przecież nie mam żadnych szans, aby walczyć w najlepszymi o miejsca na podium. Naszym planem jest dojechać do mety. Jeżeli to zostanie zrealizowane, to będzie mój i Rafała Martona wielki sukces" - przyznał były skoczek narciarski, który po sezonie zimowym 2010/2011 zakończył karierę narciarską. Później zajął się terenowymi rajdami samochodowymi, które "od zawsze" były jego wielką pasją.

W zespole po podpisaniu nowej umowy sponsorskiej nastąpiły spore zmiany. Zdecydowano, że w Rajdzie Dakar załoga Małysz i Marton pojedzie nowym samochodem - Mitsubishi Pajero przygotowanym do startu w klasie T1. Dotychczas samochodem teamu było Porsche Cayenne w klasie T2.

Reklama



"Do niedawna uczyłem się jeździć samochodem w klasie T2. Kiedy już poznałem na własnej skórze możliwości i ograniczenia auta, dostałem do zabawy samochód zdecydowanie sprawniejszy w warunkach terenowych. Mitsubishi klasy T1 jeździ się inaczej, niż Porsche. Większy skok zawieszenia, inaczej przygotowane nadwozie, profesjonalna skrzynia biegów i wiele innych elementów znacznie poprawia osiągi klasy T1 w trudnych warunkach." - powiedział Adam Małysz.

Warto przypomnieć, że słynny Rajd Dakar uchodzi za najtrudniejszą dla człowieka i samochodu próbę sportową. W przeszło 30-letniej historii tego rajdu-maratonu, najbardziej utytułowanym samochodem jest mitsubishi pajero - ma na swoim koncie dwanaście zwycięstw (w tym notowane przez siedem lat z rzędu). Aż w pięciu edycjach Dakaru wszystkie miejsca na podium przypadły zawodnikom zasiadającym właśnie za kierownicą pajero.

Reklama

"Dakar będzie bardzo ciężkim rajdem, w którym zdecydowanie ważniejsza od prędkości maksymalnej jest trwałość samochodu. A nasz model Pajero, choć już nie najnowszy, jest znany z mocnej, bardzo wytrzymałej na trudy pustynnej trasy" - dodał Małysz zapytany o przyczynę zmiany samochodu.



Mitsubishi Pajero V60 jest konstrukcją z przełomu stulecia. Ma silnik wysokoprężny o pojemności 3,2 litra, mocy 220 KM i momencie obrotowym rzędu 550 Nm. Doskonałe, sprawdzone w wielu rajdach zawieszenie oraz zbiornik paliwa o pojemności 350 litrów pozwalający, nawet w warunkach rajdu, na przejechanie około 1000 kilometrów.

"Mitsubishi zostało przygotowane przez wytwórnię Ralliart zgodnie ze specyfikacją T1 i w takiej kategorii startowało już w rajdzie Dakar. Dla auta mamy zapewnione wsparcie serwisowe, a potwierdzona w wielu rajdach na świecie niezawodność, pozwala na osiąganie linii mety w kolejnych rajdach." - powiedział Rafał Marton, pilot współpracujący z Adamem Małyszem.

"Znam ten model samochodu od kilku lat, już na nim startowałem. Jest sprawdzony technicznie, okazał się niezawodny. To na takim właśnie sprzęcie w 2001 roku Niemka Jutta Kleinschmidt, a rok później Japończyk Hiro Masuoka wygrali, rozgrywany jeszcze w Afryce rajd" - wyjaśnił Marton.

Program przygotowań do Dakaru jest zapięty na ostatni guzik. Większość treningów będzie się odbywała na trasach w Polsce, tylko pod koniec października na tydzień załoga pojedzie do Maroka, gdzie ma zaplanowane testy na pustyni.



"U nas nie ma przerwy, trenujemy praktycznie codziennie, Adam przejeżdża po kilkaset kilometrów. Część po drogach publicznych, np. z Warszawy do Augustowa i z powrotem. Ale to nie jest tylko jazda rekreacyjna, na miejscu zalicza jeszcze ponad 200 km na terenie starego żwirowiska, gdzie warunki są zbliżone do tych, jakie będą np. w Peru" - dodał Marton.

Rajd Dakar będzie w przyszłym roku pierwszym startem dla ekipy RMF Caroline Team. Później zaplanowany jest udział w całym cyklu Pucharu Świata w klasie T2, gdzie team będzie nadal dysponował Porsche Cayenne.