Utrudnienia w czwartek i piątek mają rozpoczynać się ok. godz. 22. i trwać do 4. rano następnego dnia. Ich powodem jest planowana instalacja tzw. bramownic w ramach elektronicznego systemu poboru opłat, budowanego przez Ministerstwo Infrastruktury i Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.

Reklama

Bramownice na szczególnie obciążonym miejskim odcinku autostrady w Katowicach będą montowane w rejonie węzłów "Mikołowska" oraz "Francuska". Kierowcy mogą tam spodziewać się stałych zamknięć poszczególnych pasów oraz kilkunastominutowych całkowitych wstrzymań ruchu - na jezdniach w obu kierunkach.

W tych dniach podobne bramownice montowane są nocami na całym śląskim odcinku A4 - m.in. na wysokości Rudy Śląskiej i Zabrza. Już na przełomie marca i kwietnia zainstalowano je m.in. łączącej Katowice ze Skoczowem i Wisłą drodze krajowej nr 81, czyli popularnej "wiślance".

Budowany właśnie system ma ruszyć w lipcu tego roku. Będzie dotyczył samochodów o masie przekraczającej 3,5 tony, czyli ciężarówek i większych aut dostawczych. Za przejazd określonymi drogami krajowymi i autostradami będą one wnosić opłaty na zasadzie elektronicznej, korzystając z systemu zwanego viaTOLL.

Reklama