Układ (ADA) składa się z pary kamer "patrzących" z przodu i czujników. Komputer ma analizować rozwój sytuacji na drodze. Kiedy wykryje niebezpieczeństwo może nawet uruchomić hamulce i zatrzymać samochód.

Inny ciekawy element układu ADA to system pilnujący auta na trasie. Jak działa? Przy przejechaniu linii dzielącej przeciwne pasy ruchu, sensory "obudzą" kierowcę alarmem.

Ten "anioł stróż" to na razie projekt, ale jak twierdzą twórcy już niedługo. System na początek dostaną ekskluzywne modele Subaru.



Reklama