Będzie sześć odcinków, każdy zwariowany i kolorowy. Razem z MTV przypominamy, co szalona ekipa kultowego "Pimp My Ride", czyli Fat Joe i Lil Jon do spółki ze składem holenderskiego All Staff Garage, była zdolna zrobić z najróżniejszymi gruchotami. Cały program do obejrzenia w MTV, w każdą środę o 16:00.
Na pierwszy ogień załapał się amerykański van. Wielki dodge ram (1984 r.) należy do Djibrila Cissé - francuskiego napastnika wypożyczonego aktualnie z FC Liverpool do Olympique Marsylia. Piłkarz jest zafascynowany muzyką - bawi się w miksowanie i nagrywanie kawałków hip-hopowych. Poza tym znany jest jako DJibril.
Dlatego panowie z PMR wypruli zdewastowane wnętrze i wyposażyli je w najlepszy sprzęt multimedialny, profesjonalne gramofony, wzmacniacze. Na wysięgnikach obrotowych wiszą dwa 26-calowe monitory LCD, po środku stoi królewski fotel, a całość jest obszyta jasną skórą ze wstawkami plamiastego moro.
Także karoseria niczym nie przypomina zdezelowanego dodga. Światła, osłona chłodnicy i oba zderzaki zostały przeszczepione z flagowej limuzyny chryslera - 300C. Wielkie szyby boczne zastąpiły wąskie, czerwone okienka. Mało tego, tylne drzwi zostały wytatuowane motywem anielskich skrzydeł.
Odpicowany wehikuł toczy się na 20-calowych, chromowanych felgach. Silnik został nietknięty, ale zawieszenie to wyższa szkoła jazdy ekstremalnego tuningu - hydrauliczny układ sterowany pilotem pozwala na niezwykłe ewolucje, np. jazdę na trzech kołach lub podskakiwanie w miejscu.
Na początek zardzewiały dodge ram van - gruchot napastnika Olympique Marsylia. Na koniec plastikowy trabant kombi z Jarocina. Zobaczcie, jak zabawiały się z nimi gwiazdy "Pimp My Ride". Oto tuning w stylu MTV…
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama