Nie wiadomo, ile uszkodzonych samochodów trafiło do Polski, bo koncern podał tylko, ile aut jest uszkodzonych na całym świecie. Jednak każdy właściciel nowego volkswagena passata musi liczyć się z tym, że wkrótce trafi do niego list z zaproszeniem do wizyty w serwisie.

Reklama

Co trzeba sprawdzić? Po pierwsze wycieraczki, bo jeśli pod maskę dostanie się wilgoć, to może zepsuć się silniczek. Do tego w autach z turbodieslem może przeciekać bak, a w modelach z 200-konnym benzynowym silnikiem TFSI szwankują hamulce.