Dzięki zaprojektowanej od nowa opływowej karoserii nowy CR-V stał się bardziej sportowy i bezpieczny. Konstruktorzy są na tyle pewni siebie, że przewidują najlepszą, bo pięciogwiazdkową notę w teście zderzeniowym Euro-NCAP.

Trudno im się dziwić. Japończycy pod maską nowego auta zamknęli armię mikroprocesorów. Jeden z nich steruje tempomatem wyposażonym w radar. Dzięki niemu samochód „pilnuje” za kierowcę zachowywania bezpiecznej odległości od jadącego po tym samym pasie pojazdu. Przyspiesza lub zwalnia zależnie od natężenia ruchu.

Reklama

Inny chip odpowiada za układ, który w sytuacji krytycznej samoczynnie zwiększa skuteczność hamulców i napina pasy bezpieczeństwa. Każdy CR-V będzie miał sześć poduszek powietrznych, klimatyzację i specjalne wzmocnienia.

Samochód będzie dostępny z silnikiem benzynowym 1.8 o mocy 150 KM lub nowoczesnym, 140-konnym turbodieslem 2.2 i-CTDi.