Nareszcie ktoś o tym pomyślał! Brytyjczycy jako pierwsi wpadli na ten pomysł. Wystarczyło w rurze dochodzącej do zbiornika terenówki zamontować automatyczny zawór, który rozróżnia pistolety do tankowania benzyny i oleju napędowego.
Jakim cudem? To proste, końcówki pistoletów dystrybutorów z benzyną są cieńsze i wchodzą głębiej do wlewu paliwa. Roztargniony kierowca wtykając złą rurkę uruchomi czujniki zaworu, który zamknie się i za nic nie pozwoli wlać bezołowiowej zamiast ropy.
Genialne w swej prostocie, tylko dlaczego dopiero teraz…Taki wynalazek ma każdy range rover wyposażony w ośmiocylindrowy turbodiesel. Jeśli chcesz uniknąć pomyłek przy tankowaniu, wystarczy, że wydasz około 330 tys. zł na takiego rovera.
Koniec pomyłek! Nowy range rover diesel ma system, którym obroni się przed zatankowaniem bezołowiowej zamiast oleju napędowego.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama