Oto wszędobylski koleos, który ma zdobywać leśne ścieżki, kałuże i wysokie krawężniki. Napęd 4x4 opiera się na rozwiązaniach z nissana qashqai i aktualnego x-traila. Całość złoży fabryka Samsunga, czyli koreańskiego partnera Renault (stamtąd miałaby też pochodzić dacia SUV, o której już pisaliśmy). Francuz ma walczyć z toyotą rav 4, vw tiguanem i nadjeżdżającym fordem kuga.

Reklama

Czym w błoto? Na prostej, twardej drodze napęd trafia na przednią oś. Kiedy samochód zjedzie do lasu, wtedy nawet połowa momentu obrotowego nakręca tylne koła i auto brnie przed siebie. Koleos dostanie także układy pomagające kierowcy przy wspinaczce i w zjeżdżaniu z górki.

Skąd moc? Do wyboru - dwulitrowy turbodiesel 150 KM (320 Nm) lub mocniejszy 175 KM (350 Nm) albo benzynowy motor 2.5/170 KM.

Możliwości? Koleos jest autem pięcioosobowym. Przy komplecie pasażerów bagażnik zmieści 450 litrów. Kiedy tylne siedzenia są schowane kufer rośnie do 1380 litrów. Praktyczne rozwiązania - fotel przedniego pasażera daje się złożyć, klapa bagażnika jest dwudzielna (dolna część może unieść nawet 200 kg).

Od początu do końca nowe renault ma ok. 4,5 metra. Szerokość - 1,85 m. Inżynierowie francuskiej marki zapewniają, że koleos będzie dziecinnie łatwy w prowadzeniu jak np. kompaktowe megane.

Renault koleos zadebiutuje 4 marca na show w Genewie. Do Polski przyjedzie jesienią.

Reklama