Największym producentem jest Fiat Auto Poland - firma trzyma w garści ponad 51,3 proc. polskiego rynku. Od stycznia do końca października z fabryki Fiata wyjechało 283 013 aut, czyli ponad 20 proc. więcej niż rok wcześniej (w październiku 36 905 sztuk, wzrost o 37,7 proc.).

Wiceliderem jest gliwicka fabryka Opla, która przez dziesięć miesięcy wyprodukowała 151,6 tys. aut, o 4,7 proc. mniej w porównaniu z rokiem 2006. Do Opla należy 27,5 proc. naszego rynku. Najważniejszy model - siedmiosobowy van zafira (ponad 100 tys. sztuk).

W poznańskiej zakładach Volkswagena powstało blisko 62 tys. samochodów. To ponad 17 procent słabiej niż przed rokiem.

Bardzo dobrze idzie FSO. Z warszawskiej fabryki na Żeraniu wyjechało 55,2 tys. samochodów - wzrost o 42 proc. w porównaniu do zeszłego roku.

Lubelski zakład Intralla zaliczył ponad 78 proc. spadku. Wyprodukował 35 sztuk samochodów.

Co dzieje się z tymi samochodami? Około 3,0 proc. wyprodukowanych w Polsce osobówek pozostaje w kraju (16 396 sztuk). Reszta (97 proc., 535 130 sztuk) trafia na eksport.

Tyle osobówki, a jeśli chodzi o dostawcze, to przez dziesięć ostatnich miesięcy polskie fabryki wyprodukowały dokładnie 88 787 sztuk. Samar obliczył, że to o 1.3 proc. więcej niż w 2006 roku.

Liderem pozostaje Volskwagen Poznań, który wypuścił w świat 75 570 aut (poprawa wyniku o 21,0 proc.). Dzięki temu zwiększył swój udział w rynku z 71,3 do 85,1 proc.

Spadek tegorocznej produkcji zaliczył Fiat Auto Poland (zakład opuściło 13 144 auta) i Intrall (73 sztuki samochodów). Odpowiednio o 45,3 proc. i prawie 94 proc.

Z całej liczby wyprodukowanych dostawczaków w Polsce zostaje 5,1 proc. Na eksport trafia 94,9 proc.

















Reklama