Droga krajowa nr 15 gdzieś między Miliczem a Trzebnicą. W oko kamery policyjnego wideorejestratora wpadł motocyklista jadący na tylnym kole. Akrobata chwilami pędził nawet 150 km/h…

>>>Zobacz policyjny pościg za piratem w volvo

Reklama

Jak czytamy w notatce drogówki: "Reakcja policjantów była natychmiastowa - ruszyli za motocyklistą nagrywając popełniane przez niego wykroczenia. Po kilkuset metrach jazdy za piratem drogowym, mając już <twarde> dowody popełnionych wykroczeń, policjanci postanowili zatrzymać motocyklistę do kontroli drogowej. Okazał się nim 20-letni mieszkaniec powiatu trzebnickiego. Motocyklista był bardzo zdziwiony tym, że cały czas był nagrywany przez policjantów, a przede wszystkim tym, że policyjny radiowóz nadążył za mknącym sportowym motocyklem. Mężczyzna za znaczne przekroczenie dopuszczalnej prędkości jazdy oraz za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym jazdą na tylnym kole na motocyklu marki Honda został ukarany mandatem w wysokości 800 zł, dodatkowo otrzymał 12 punktów karnych."

>>>Fotoradar w śmietniku! Policja łamie prawo?