Wnętrze szokuje! Ujawnili nowe wcielenie auta produkowanego w Polsce

Opel, który należy do amerykańskiego koncernu General Motors, umieścił produkcję nowej generacji astry w fabryce Gliwicach (oraz w Ellesmere Port w Wielkiej Brytanii). Tym samym niemiecka marka zrezygnowała z produkcji tego modelu w Niemczech. Co ciekawe w czasie salonu samochodowego we Frankfurcie dyrektor generalny Grupy Opel Karl-Thomas Neumann poinformował, że kierowcy nie oglądając i nie testując już zamówili 30 tys. sztuk nowej astry - jego zdaniem to oznacza, że samochód odniósł ogromny sukces, zanim jeszcze został oficjalnie wprowadzony na rynek. Szef Opla uchylił też rąbka tajemnicy: - W latach 2016-2020 wprowadzimy na rynek 29 nowych aut, w tym samochód elektryczny oraz dodatkowy model flagowy obok insignii - zapowiedział podczas wystawy.

Chwilę po tych słowach Opel odsłonił pierwsze grafiki nowego i niezwykłego wcielenia nowej astry, która już jest produkowana w Gliwicach…

Na torze Jules Tacheny w Mettet w Belgii Opel po raz pierwszy odsłonił nowe dzieło swoich inżynierów. Astra TCR to wyścigowy samochód turystyczny przeznaczony dla zespołów prywatnych. Konstruktorzy zapewniają, że konstrukcja auta pozostaje zbliżona do wersji seryjnej produkowanej w Gliwicach. Nowość umożliwia rywalizację zarówno w wyścigach krótko-, jak i długodystansowych - takich jak 24 godzinny wyścig na torze Nürburgring - bez konieczności wprowadzania technicznych zmian w pojeździe.

W pełni regulowane zawieszenie jest wyposażone w ultranowoczesne amortyzatory. Ważny element pojazdu stanowi pakiet aerodynamiczny, obejmujący regulowany przedni splitter i tylny spojler. Dla obniżenia kosztów włączono go do wyposażenia standardowego, więc jest identyczny we wszystkich pojazdach TCR. Elektroniczne systemy wspomagania kierowcy, takie jak ABS i ESP, nie są dozwolone.

W 5 drzwiowej Astrze zastosowano bardzo turbodoładowany silnik o pojemności 2 litrów rozwijający moc 330 KM i maksymalny moment obrotowy 420 Nm. Auto waży 1200 kilogramów. Moc silnika jest przenoszona na przednie koła za pośrednictwem sześciobiegowej sekwencyjnej przekładni o wyczynowej charakterystyce, sterowanej manetkami przy kierownicy. Wnętrze? Szokująco "gołe" - zwykły kierowca może przerazić się natłokiem przycisków na kierownicy...

Za przekazanie napędu odpowiada dwutarczowe sprzęgło spiekowe. Zautomatyzowany podwójny system wysprzęglania zapewnia stabilność przy redukcji biegów. W układzie hamulcowym z przodu zastosowano tarcze o średnicy 378 mm i 6 tłokowe zaciski, a z tyłu tarcze o średnicy 265 mm i 2 tłokowe zaciski. Kierowca może sterować rozkładem siły hamowania z kokpitu.

Samochód już teraz uwzględnia rozwiązania, które decyzją Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA) będą obowiązkowe dopiero od sezonu 2017 - takie jak bezpieczny 100 litrowy zbiornik paliwa.

Seria TCR została zainaugurowana w sezonie 2015. Kierowcy rywalizują w mistrzostwach krajowych i kontynentalnych oraz globalnej TCR International Series. Na każdym z tych poziomów wymagania homologacyjne są identyczne. Niemcy będą miały własną serię wyścigów TCR: ADAC TCR Germany. Ponadto klasa TCR zostanie wprowadzona do 24 godzinnego wyścigu ADAC na legendarnym torze Nürburgring.

Pierwsze testy osiągów astry TCR Opel planuje przeprowadzić pod koniec października. Dostawy ograniczonej liczby egzemplarzy do wybranych zespołów prywatnych rozpoczną się w lutym 2016 roku. Cena pojazdu gotowego do wyścigów to 95 tys. euro plus VAT (ponad 400 tys. zł netto) .