"Całe nadwozie zostanie wydrukowane w technologii 3D. W pierwszym modelu zamiast szyb zastosujemy monitory, na których kierowca zobaczy, co dzieje się wokół auta" - mówi dziennik.pl Michał Koziołek, projektant z Wrocławia.
Zrobiłem model seryjnie produkowanej rakiety na Jowisz z kartonu w kali 1:1456. Sądzę, że w ciagu roku uruchomię produkcję. Wszystko jednak zależy od funduszy.
Oczywiscie w taka karoserie swietnie bedzie pasowal silnik legendarnej Syreny 104S. Nikt nie jest w stanie doscignac polskiej mysli technologicznej od przynajmniej 1410 roku.
skoro mozna dostac dotacje, i mozna latac na drzwiach od stodoly , teoretycznie, to akurat niezly pojazd odlotowy dla posluf konczoncych kontrakt ze` sfemi wyborcami, ADIJOS.
Polacy to jednak nieźli jajcarze!
Nawet u progu III Wojny Swiatowej pogrywają sobie na zapleczu warsztatu "w wojnę" starą zdekompletowaną talią!
I pociągają z gwinta!
Czyli lokuje się gdzieś między tucznikiem a bykiem!
Nawet u progu III Wojny Swiatowej pogrywają sobie na zapleczu warsztatu "w wojnę" starą zdekompletowaną talią!
I pociągają z gwinta!
2015-10-22 00:36
Jeździło się się już 14 lat temu w grze stunt GP
No i dokąd się przez te 14 lat dojechało?
I pomyśleć, że Fileas Fogg już 100 lat temu przejechał w 80 dni dookoła świata!
No - ale to był angielski gentleman, a nie polski furman!
Przypomina mi się słynne w swoim czasie zdjęcie, na którym zaprzężona w konia fura holuje Syrenę 104...
I popija czaj, czaj, czekoladę, czarną kawę...
I popija czaj, czaj, czekoladę, rum, kakao...