Spadek temperatury powietrza poniżej zera może nagle skomplikować życie kierowców. Trenerzy Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault tłumaczą, o czym należy pamiętać w związku z pojawianiem się przymrozków.

Reklama

Oblodzona szyba? 500 zł mandatu

Zamarznięte szyby aut pozostawionych na zewnątrz stają się normą. Stąd warto wozić w samochodzie skrobaczkę i pamiętać, że rano potrzeba kilku minut na oczyszczenie szyb z lodu.

– Nierzadko kierowcy oczyszczają z lodu czy szronu tylko część szyby, chcąc jak najszybciej wyruszyć w drogę – zauważył Krzysztof Peła, ekspert Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault. – Odpowiednia widoczność jest jednak niezbędna dla bezpieczeństwa jazdy, ponieważ patrząc tylko przez fragment przedniej szyby, możemy na przykład zbyt późno dostrzec pieszego wchodzącego na jezdnię. Za jazdę z brudną czy oblodzoną szybą grozi też nawet 500 zł mandatu – przestrzegł.

Reklama

Jeżeli szyba zamarznie od wewnątrz, najłatwiej włączyć ciepły nawiew i spokojnie poczekać, aż ponownie stanie się przejrzysta. Trzeba pamiętać, że źródłem tego problemu jest najczęściej wilgoć w samochodzie, dlatego warto zwrócić uwagę na regularną wymianę filtra kabinowego, kontrolować stan uszczelek drzwi i bagażnika oraz upewniać się, czy na dywanikach nie gromadzi się woda.

Nie należy także zapominać o stosowaniu zimowego płynu do spryskiwaczy. W okresie jesienno-zimowym szyby brudzą się częściej ze względu na opady atmosferyczne czy błoto znajdujące się na jezdni, dlatego zamarznięcie płynu w zbiorniku może być przykrym zaskoczeniem.

Reklama

Czarny lód. Czyli zaskakujący poślizg

Wiele nowoczesnych samochodów automatycznie ostrzega kierowcę o możliwym oblodzeniu jezdni. Zdaniem ekspertów Renault takiego sygnału nie należy ignorować, zwłaszcza po deszczowym dniu, ponieważ znajdująca się na jezdni woda może zamienić się w tzw. czarny lód.

Nie warto także zwlekać ze zmianą opon na zimowe.

– Opony należy wymienić, gdy średnia dobowa temperatura powietrza spada poniżej 7˚C. W takich warunkach letnie opony twardnieją i pogarsza się ich przyczepność, co może być szczególnie niebezpieczne przy oblodzeniu jezdni – mówią trenerzy Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.

Opona zimowa na śniegu / Shutterstock