Robert Lewandowski musi zrobić miejsce dla elektrycznego Audi e-tron 55 quattro, czyli najmocniejszego SUV-a na prąd z niemieckiej stajni. Podobnie jak jego klubowi koledzy na treningi będzie dojeżdżać bezemisyjnie i w ciszy. Producent przekazał tegorocznym zwycięzcom Ligi Mistrzów aż 19 modeli e-tron. Od tej chwili ponad połowa floty Audi w użytkowaniu klubu FC Bayern jest zelektryfikowana. Marka dostarczyła też ładowarki, które zainstalowano na terenie centrum treningowego Bayernu.

Reklama
Nowe samochody Audi dla Bayernu Monachium / Audi / Flo Hagena

Audi współpracuje z Bayernem od roku 2002, a od 2011 jest udziałowcem klubu z Monachium. W styczniu tego roku obie strony przedłużyły obowiązującą umowę aż do 2029 r. Z tytułu porozumienia z kasy producenta aut na konto Bayernu ma trafiać ok. 50 mln euro. Nic więc dziwnego, że piłkarze w drodze na treningi czy wydarzenia związane z życiem klubu lub sponsora muszą pokazywać się za kierownicą samochodów z Ingolstadt (lub aut innej marki z Grupy Volkswagen). A o konsekwencjach złamania tej zasady przekonał się Kingsley Coman, który w kwietniu na trening przyjechał McLarenem. Jak donosił wówczas BILD: klubowy regulamin zakłada, że kara za takie przewinienie może wynosić nawet 50 tys. euro (ok. 225 tys. zł).

Reklama

Czy takich przypadków będzie więcej? Zobaczymy...

Audi e-tron Sportback i e-tron oraz piłkarze FC Bayern / Audi / Flo Hagena

Najlepszy strzelec Bayernu Robert Lewandowski, kapitan zespołu Manuel Neuer, trener Hansi Flick oraz reszta drużyny, odebrali nowe auta w centrum Audi Experience na terenie portu lotniczego w Monachium. Po krótkim zapoznaniu z funkcjami cyfrowymi e-trona, zwycięzcy Ligi Mistrzów za kierownicą świeżych prezentów przeszli szkolenie pod okiem instruktorów z Audi Driving Experience.

Audi e-tron Sportback i piłkarze FC Bayern / Audi / Flo Hagena
Audi e-tron Sportback / Audi

W Audi e-tron 55 quattro przy każdej osi zamontowano asynchroniczny silnik elektryczny zasilany prądem trójfazowym. Przy mocy 265 kW i momencie obrotowym 561 Nm e-tron przyspiesza od 0 do 100 km/h w 6,6 s (prędkość maksymalna - 200 km/h). Jeśli kierowca zmieni przełożenie z D na S i do końca wciśnie pedał przyspieszenia, aktywuje tryb boost. W efekcie napęd przez osiem sekund wytwarza moc systemową 300 kW i moment obrotowy 664 Nm. A elektryczne Audi od 0 do 100 km/h przyspiesza w 5,7 s. Układ akumulatorów magazynuje 95 kWh energii brutto (86,5 kWh netto) i pracuje z napięciem znamionowym 396 V. Zasięg to ponad 440 km. Audi e-tron 55 quattro (także w wersji Sportback) można ładować prądem stałym o mocy do 150 kW (na stacjach szybkiego ładowania). W niecałe pół godziny akumulator zostaje naładowany do poziomu 80 proc.

W Polsce nowe Audi e-tron Sportback 55 quattro kosztuje od 357 tys. zł. A kara dla piłkarzy Bayernu za pokazanie się w innym aucie to 225 tys. zł.

Audi e-tron Sportback / Audi
Audi e-tron i FC Bayern / Audi / Christian Kaspar-Bartke