– Most Poniatowskiego to popularna przeprawa pod wieloma względami. Z jednej strony stanowi bezpośrednie połączenie z centrum miasta, pozwala uniknąć pokonywania różnicy poziomów między brzegiem Wisły a szczytem skarpy, a z drugiej - latem jest oblegany przez rowerzystów i pieszych – zauważa ZDM.

Reklama

Poza tym czytamy to długi, raczej prosty odcinek drogi z dwoma pasami ruchu w obydwu kierunkach, z buspasem, linią tramwajową i wąskimi chodnikami. – To wreszcie obiekt zabytkowy, w dodatku o skomplikowanej budowie zjazdów, co w praktyce uniemożliwia podwieszenie pod mostem kładki rowerowej, na wzór tej, którą zbudowaliśmy pod mostem Łazienkowskim – wskazują urzędnicy.

Zdaniem ZDM poprawa bezpieczeństwa na moście to kwestia niezbędna, lecz skomplikowana. – Podstawą jest skłonienie wszystkich kierowców do przestrzegania ograniczenia prędkości do 50 km/h, a miejscami do 40 km/h – dziś nagminnie ignorowanegowyjaśnia zarząd. Zmiany w ocenie miasta pozwoliłyby egzekwować od rowerzystów jazdę po jezdni.

Reklama

– Miasto opłaca dodatkowe patrole policji, które kontrolują prędkość na moście, ale to rozwiązanie prowizoryczne. Stąd konieczność montażu automatycznych urządzeń kontroli prędkości. Warszawski samorząd od kilku lat nie może z nich korzystać. Przepisami ustawy to prawo przeniesiono na Główny Inspektorat Transportu Drogowego. Dlatego chcemy kupić urządzenia i przekazać je w użytkowanie do GITD w ramach systemu CANARD informuje ZDM.

Reklama

ZDM przypomina, że fotoradary są alternatywą dla odcinkowego pomiaru prędkości, na które dwa przetargi ogłoszono w roku ubiegłym. Miasto jednak - jak tłumaczy napotkało w przypadku tych przetargów na "niespodziewane trudności uniemożliwiające realizację takiej inwestycji". Jak wskazuje, certyfikowany sprzęt oferuje tylko jedna firma, która zaproponowała cenę znacznie przekraczającą założenia miasta.

Stąd wyjaśnia przetarg na fotoradary. Zanim go jednak ogłoszono, na lokalizację urządzeń musiał się zgodzić Wojewódzki Konserwator Zabytków. Przetarg miasto zatem rozpisało po uzyskaniu takiej zgody. Montaż urządzeń spodziewany jest w ciągu najbliższych kilku miesięcy.

Będzie sześć nowych urządzeń, po trzy po północnej i południowej stronie mostu, m.in w pobliżu wieżyc i przystanków tramwajowych po lewobrzeżnej stronie – zapowiada ZDM. – Ogłoszenie o przetargu przekazaliśmy do publikacji w europejskim dzienniku zamówień publicznych (TED) i niedługo opublikujemy na naszej stronie – dodaje.

Warszawa, most Poniatowskiego / Materiały prasowe