Tyska fabryka FCA, w której produkcji dominuje Fiat 500, w ubiegłym roku wyprodukowała w sumie 263 tys. 424 samochody, wobec 273 tys. 768 rok wcześniej. Ubiegłoroczne wyniki produkcyjne nie są jednak do końca porównywalne z tymi z roku 2016, ponieważ w minionym roku zakład nie wytwarzał już Forda Ka, który przez osiem lat powstawał w Tychach na zlecenie koncernu Forda; w 2016 r. wyprodukowano go ponad 12,6 tys. egzemplarzy.

Reklama

Ubytek związany z zaprzestaniem produkcji Forda jedynie częściowo udało się zrekompensować wzrostem produkcji "pięćsetki" i Abartha 500 - łącznie w ubiegłym roku z linii produkcyjnych tyskiej fabryki zjechało ponad 7,6 tys. aut tych modeli więcej niż rok wcześniej. O ponad 5,3 tys. zmniejszyła się natomiast produkcja innego wytwarzanego w Tychach modelu - Lancii Ypsilon. W efekcie łączna produkcja fabryki w 2017 r. była o ponad 10,3 tys. egzemplarzy mniejsza niż rok wcześniej.

Na 2018 r. firma prognozuje produkcję na poziomie porównywalnym z ubiegłorocznym, zastrzegając, że zależy to przede wszystkim od sytuacji rynkowej.

Fiat
Reklama

Najważniejszym i najlepiej sprzedającym się modelem pozostaje Fiat 500, którego w ubiegłym roku wyprodukowano 178 tys. 989 egzemplarzy, wobec 175 tys. 886 rok wcześniej. Ubiegłoroczna produkcja Abartha 500 osiągnęła 22 tys. 350 aut, wobec 17 tys. 847 w roku 2016. Ogółem "pięćsetki" i abartha wytworzono 201 tys. 339 egzemplarzy, co oznacza wzrost w odniesieniu do roku 2016 o ponad 3,9 proc. (wobec 193 tys. 733 egzemplarzy).

W tym roku w tyskiej fabryce spodziewany jest dwumilionowy egzemplarz wyprodukowanego tu Fiata 500, będącego następcą popularnej we Włoszech "pięćsetki", której produkcja ruszyła w 1957 r. Latem ubiegłego roku Włosi świętowali 60. urodziny kultowego "małego, wielkiego samochodu", który w swojej długiej historii zgromadził liczne nagrody i pobił rozmaite rekordy - w sumie wyprodukowano wówczas 4 mln aut tego modelu. Wraz z ponad 2 mln egzemplarzy obecnego Fiata 500 (oprócz Tychów model wytwarza też fabryka w Meksyku), daje to przeszło 6 mln aut sprzedanych na przestrzeni 60 lat. Fiat 500 z Tychów trafia do około stu krajów, należy do wiodących marek wśród samochodów miejskich.

Abarth

Inny wytwarzany w Tychach model - Lancia Ypsilon - zanotował w ubiegłym roku spadek produkcji o ponad 5,3 tys. egzemplarzy. Z linii produkcyjnej zjechało 62 tys. 85 aut tego modelu, wobec 67 tys. 417 w roku 2016, co oznacza spadek produkcji o 7,9 proc.

Perspektywa wzrostu ilości aut wytwarzanych w tyskim zakładzie wiąże się z możliwością ulokowania tu produkcji kolejnego modelu samochodu - takie decyzje należą do kierownictwa globalnej grupy FCA. W ubiegłym roku w prasie pojawiały się informacje dotyczące potencjalnego nowego modelu dla fabryki w Tychach, jednak dotąd nie znalazły one oficjalnego potwierdzenia. Również obecnie przedstawiciele FCA nie komentują tych planów.

- Zakład w Tychach należy do najbardziej nowoczesnych fabryk w Grupie FCA - został nagrodzony złotym medalem WCM (World Class Manufacturing), co oznacza, iż jest on doskonale dostosowany do najwyższych jakościowo standardów Grupy; niemniej jednak na obecną chwilę nie mamy do przekazania żadnych nowych informacji na temat strategii jego rozwoju - powiedziała rzeczniczka FCA Poland Beata Dziekanowska.

W 2015 r. w Tychach wyprodukowano ponad 302,6 tys. samochodów, a rok wcześniej ponad 313,9 tys. aut. Roczny rekord produkcyjny w tym zakładzie to ponad 600 tys. egzemplarzy.

Reklama

FCA Poland w Tychach w końcu ubiegłego roku zatrudniał ponad 2,8 tys. pracowników - nieco mniej niż rok wcześniej, kiedy zatrudnienie przekraczało 3 tys. osób.

- Zmniejszenie zatrudnienia wynika przede wszystkim z przemieszczenia grupy pracowników z zakładu Tychy do bielskiej spółki FCA Powertrain (gdzie wytwarzane są silniki - red.), a także zwiększonej ilości odejść pracowników na emerytury w związku z obniżeniem wieku emerytalnego. Pozostałe odejścia pracowników, jakie miały miejsce w roku 2017, utrzymują się na niskim, niezmienionym od lat poziomie - wyjaśniła rzeczniczka.

dziennik.pl

Bielska fabryka FCA Powertrain, do której przeszła część pracowników, wytwarza silniki wysokoprężne Multijet 1,3 oraz dwucylindrowe silniki benzynowe 0.9 TwinAir - w sumie ponad 400 tys. sztuk rocznie. Według wcześniejszych informacji, w 2018 r. koncern zamierza uruchomić w Bielsku-Białej produkcję dwóch nowych silników benzynowych: trzycylindrowego silnika o pojemności 1 litra oraz czterocylindrowego silnika o pojemności 1,3 litra. Jednostki te należą do rodziny małych silników FCA o nazwie FireFly.

Jak informowali we wrześniu ub. roku przedstawiciele FCA Poland, tyska fabryka, podobnie jak inne zakłady koncernu na świecie, wdraża obecnie korporacyjny program oszczędnościowy, polegający na szukaniu najbardziej optymalnych rozwiązań we wszystkich segmentach działalności. Wyliczono, że m.in. w sferze logistyki, zaopatrzenia w energię i inne media oraz w sferze organizacji pracy udało się zaoszczędzić w sumie ok. 7 mln euro, natomiast w sferze materiałowej potencjalne oszczędności oszacowano - dzięki licznym projektom - na ok. 26 mln euro.

Grupa FCA w Polsce ma 10 zakładów produkcyjnych i generuje ok. 22 mld zł przychodów rocznie (w tym FCA Poland ponad 14 mld zł). FCA jest największym eksporterem w branży motoryzacyjnej, z eksportem o wartości ok. 15,7 mld zł rocznie. Polskie spółki FCA są częścią światowego koncernu Fiat Chrysler Automobiles, siódmego na świecie producenta samochodów. Grupa ma 162 zakłady produkcyjne i 87 ośrodków badawczo-rozwojowych w ponad 40 krajach. Działa na ponad 140 rynkach, zatrudnia 231 tys. pracowników. W 2016 r. fabryki FCA dostarczyły na rynek 4,7 mln samochodów, a przychody netto wyniosły ok. 110 mld euro.

dziennik.pl