W lipcu zarejestrowano w całym kraju 27,9 tys. nowych samochodów osobowych – o 17,7 proc. więcej niż rok temu. Od początku roku w urzędach zgłoszonych zostało 172,3 tys. aut – o 1,6 proc. więcej niż rok temu.
Największe, bo niemal 50-proc. wzrosty sprzedaży były w ubiegłym miesiącu udziałem Toyoty, BMW i Hyundaia. Do bardzo dobrych miesięcy lipiec zaliczą także Chevrolet notujący wzrost sprzedaży rok do roku o 40 proc. i Skoda, która poprawiła zeszłoroczny wynik o jedną trzecią. Czeska marka podciągnęła wynik liczony od początku roku niemal do zeszłorocznego poziomu i wciąż jest na szczycie sprzedawców nowych aut w naszym kraju po siedmiu miesiącach. Za Skodą są Volkswagen, Toyota, Ford i Kia. W skali siedmiu miesięcy koreański producent odnotował najwyższy, bo przekraczający 20 proc., wzrost sprzedaży w porównaniu z poprzednim rokiem.
Jakub Faryś, szef Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego, zauważa, że dynamiczne wzrosty zanotowane przez największych graczy przełożyły się na obraz całego krajowego rynku motoryzacyjnego. – Od jakiegoś czasu wskaźniki gospodarcze nastrajają coraz bardziej optymistycznie przedsiębiorców, dlatego najwyraźniej część firm, która dotąd wyczekiwała na rozwój wydarzeń, zdecydowała się w końcu ruszyć na zakupy – uważa Jakub Faryś.
Jego spostrzeżenie potwierdzają także przedstawiciele koncernów motoryzacyjnych. Katarzyna Kaszubkiewicz z Huyndai Motor Poland twierdzi, że za blisko 50-proc. wzrost sprzedaży w lipcu odpowiada konsekwentne zwiększanie sprzedaży do flot. W tym celu firma zwiększyła m.in. liczbę handlowców w salonach dilerskich. Przedstawia też coraz bardziej kompleksową ofertę. – Klient, kupując samochód, może skorzystać z promocyjnego finansowania, wykupić ubezpieczenie albo pakiet akcesoriów w atrakcyjnej cenie – tłumaczy Kaszubkiewicz.
Reklama
Wojciech Osoś, dyrektor PR regionu Europy Północnej w Chevrolecie, zdradza, że dotąd lubiana głównie przez klientów indywidualnych marka staje się coraz bardziej atrakcyjna również dla flot. W lipcu dla firm kupiono 65 proc. samochodów tej marki. Podobnie jest w Skodzie.
Reklama
Na dobry wynik wpłynęło wprowadzenie na rynek nowej Skody Octavii w wersji kombi, no i tradycyjnie już dobra sprzedaż Fabii – mówi Klaudyna Gorzan z działu marketingu Skody w Volkswagen Group Polska. Z zestawienia PZPM wynika, że obecnie są to dwa najpopularniejsze w Polsce modele aut. Jednak w ostatnich miesiącach przebojem do czołówki wdzierają się dwa pojazdy konkurencyjnych marek. Chodzi o Volkswagena Golfa nowej generacji oraz Toyotę Auris. W lipcu sprzedaż japońskiego auta zwiększyła się w relacji do czerwca aż o 382 proc. – golfa o niemal 100 proc.
W tak dobrych nastrojach jak sprzedawcy samochodów osobowych pierwszego miesiąca wakacji nie kończą dilerzy aut dostawczych. W grupie o masie do 3,5 t w lipcu zarejestrowano 3,1 tys. pojazdów – o 6,6 proc. więcej niż przed rokiem. Od początku roku przybyło 23 tys. nowych samochodów dostawczych – o 0,7 proc. mniej niż rok temu.