Jadąc "wężykiem" ulicą Jana Pawła II w Warszawie wpadł w oko śródmiejskich policjantów i został zatrzymany do kontroli. Zanim wyhamował uderzył w bok radiowozu.

Reklama

Na szczęście kolizja nie okazała się poważna i nikt nie wymagał pomocy lekarskiej. Wolscy śledczy przedstawili zarzuty 36-letniemu Adamowi W. - usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Wkrótce odpowie za spowodowanie kolizji drogowej.

Grozi mu za to do 2 lat więzienia i utrata prawa jazdy.