W 2011 r. otwartych zostało 267,7 km dróg szybkiego ruchu - 205,5 km autostrad i 62,2 km dróg ekspresowych - poinformowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad na konferencji podsumowującej rok. Rekordowe były wydatki Dyrekcji w br. - 26,4 mld zł.

Reklama

Szef GDDKiA Lech Witecki powiedział dziennikarzom, że dzięki oddanym w tym roku inwestycjom mamy w Polsce prawie 1100 km autostrad. Najdłuższe oddane w 2011 r. odcinki to 105,9 km autostrady A2 z Nowego Tomyśla do Świecka, 62,4 km autostrady A1 z Grudziądza do Torunia i odcinki drogi ekspresowej S7 między Skarżyskiem-Kamienną, a miejscowością Występa (16,7 km) oraz Elblągiem i Pasłękiem (14,6 km).

Shutterstock

W budowie i przebudowie jest obecnie 1323 kilometrów dróg krajowych. Trwają prace przy budowie 580 km autostrad, 743 km dróg ekspresowych i obwodnic. Realizowana jest także przebudowa 615 km istniejącej sieci drogowej - podał Witecki na konferencji. Zgodnie z planami dyrekcji, w 2012 r. sieć autostrad ma wynosić 1500 km, a dróg ekspresowych 1000 km. W przyszłym roku Agencja chce wydać 29,3 mld zł.

Reklama

W ocenie dyrektora udało się przełamać impas na budowie autostrady A2 między Strykowem k. Łodzi a podwarszawską Konotopą, gdzie nadrabiane są opóźnienia na dwu odcinkach przejętych po chińskim konsorcjum Covec. Zaawansowanie prac pozwala sądzić, że ten fragment autostrady będzie przejezdny przed mistrzostwami Europy w piłce nożnej - mówił.

Wicedyrektor Tomasz Rudnicki podał, że jeden z odcinków przejętych po Chińczykach, gdzie prace trwają od cztrerech miesięcy, ma 61-proc. zaawansowanie prac, a odcinek budowany zgodnie z planem od początku przez jedną firmę od 14 miesięcy ma takie samo zawansowanie. "Oznacza to, że udało się nadgonić zaległości i jest szansa na otwarcie autostrady zgodnie z planem" - powiedział. Podkreślał, że w tym roku drogowcom sprzyja aura i brak zimy.



Shutterstock
Reklama

Przed końcem roku do ruchu zostaną oddane dwa odcinki - ponad 8 km autostrady A1 z Gliwic do Maciejowa oraz obwodnica Kocka i Woli Skromowskiej (7,9 km) w ciągu drogi S19 - podała dyrekcja.

Do końca roku uruchomiony na początku lipca system elektronicznego poboru opłat za przejazdy samochodami powyżej 3,5 tony Via Toll powinien przynieść 400 mln zł. Szacuje się, że w 2012 r. za pośrednictwem systemu wpłynie 1 mld zł - mówiła wicedyrektor Magdalena Jaworska. Podała, że do 14 grudnia zebrano 345 mln zł opłat, a w systemie zarejestrowanych było 641,5 tys. pojazdów. System opłat był zainstalowany na 1560 km dróg.

GDDKiA w 2011 r. wykorzystała 10,7 mld euro na inwestycje ze środków unijnych.

Wśród ubiegłorocznych niepowodzeń Witucki wymienił problemy z uruchomieniem systemu Via Toll i krótki okres błędnego naliczania opłat, brak przejezdności na odcinkach autostrady A4 w okolicach Tarnowa i Brzeska, spowodowany tegorocznymi powodziami. Nie uruchomiono też planowanego odcinka autostrady A1 między Kowalem a podtoruńskimi Czerniewicami.

Shutterstock



Najistotniejszym problemem było niepodpisanie w lutym 15 umów - 12 na roboty drogowe i trzy na nadzór nad robotami z wyłonionymi w przetargach firmami, w związku z niezapewnieniem środków na ten cel w wyniku kryzysu finansowego. Witucki przypomniał, że przez kryzys zmniejszyły się środki na nowe inwestycje w Programie Budowy Dróg Krajowych i w 2011 r. nie podpisano zaplanowanych umów na budowę 226,4 km dróg, (70,9 km autostrad i 155,5 km dróg ekspresowych).

Wartość zawartych w 2011 r. umów, to ponad 8 mld zł, a kolejne 15 przetargów jest w toku.

Wicedyrektor Andrzej Maciejewski poinformował, że w 2011 r. dzięki uzyskaniu niższych cen w przetargach udało się zaoszczędzić ok. 3 mld zł. W związku z tym część środków została przeznaczona na remont warszawskiego mostu Grota-Roweckiego i rozbudowę Trasy Armii Krajowej.

Shutterstock

W materiałach dla prasy Dyrekcja podała, że w wyniku prowadzonych badań jakości wykonywanych dróg najwięcej zastrzeżeń odnotowano dla obwodnicy Mińska Mazowieckiego w ciągu autostrady A2, południowej obwodnicy Gdańska (S7) i odcinka tej samej trasy między Olsztynkiem a Nidzicą. Najmniej zastrzeżeń było do północno-wschodniej obwodnicy Bielska-Białej (trasa S6), węzła Stryków (autostrada A1) i obwodnicy Kielc na trasie S7.

Shutterstock