Inne / www.fmimages.com

Nissan w czasie jesiennego salonu samochodowego w Paryżu przedstawi całemu światu prototyp samochodu o zerowej emisji.

Tajemnicze auto przyszłości Japończycy nazwali Townpod, chwalą je jako przyciągające wzrok z przestronnym i praktycznym wnętrzem.

Nissan Townpod ma być czymś więcej niż samochodem i czymś więcej niż tylko vanem. Zapowiada nową erę elastycznych, stylowych pojazdów z napędem elektrycznym.

Reklama

Jak to "COŚ" wygląda? Na razie japoński koncern ujawnił tylko jedno zdjęcie…

Reklama

Poza prototypem Nissan pokaże w Paryżu elektryczny model leaf. Mocy temu elektrowozowi dostarcza 48 litowo-jonowych baterii ukrytych pod podłogą (zespół waży ok. 200 kg) i motor elektryczny. "Baterie" produkują 90 kW mocy, a silnik da kierowcy 80 kW (107 KM) i 280 Nm momentu obrotowego. Zasięg? Na pełnych akumulatorach leaf pokona ok. 160 km.

Prędkość maksymalna 140 km/h - fakt nie jest to demon prędkości, ale dzięki niutonometrom kierowca nie powinien zrzędzić na brak dynamiki. Całe 280 Nm będzie dostępne już od początku skali obrotomierza - upraszając, wcale nie zależy od prędkości obrotowej (odwrotnie niż w zwykłych silnikach)…

Reklama

Japończycy przywiozą też "normalne samochody" - nową generację nissana micra (na filmie niżej), odnowionego x-traila oraz jak się okazuje przebojowego juke, którego zamówiło już ponad 22 500 kierowców.

A szaleństwo dopiero się rozkręca bowiem juke właśnie trafił do sprzedaży w Polskich salonach Nissana...