Kompaktowy SUV to złoty środek pomiędzy rozmiarami i przyjemnością prowadzenia a kosztami zakupu i utrzymania. Dlatego właśnie sprzedaż tych samochodów rośnie tak zdecydowanie. Według prognoz segment tej wielkości SUV-ów do 2020 roku czeka 20-procentowy wzrost. W samej tylko Europie ich sprzedaż powinna wystrzelić z obecnych 1,6 mln sztuk do 2 mln w 2020 r. Dlatego na rynek wjeżdża nowy opel grandland X, który dla niemieckiej marki ma wykroić jak największy kawałek tego dochodowego tortu...

Reklama

Postawny grandland X to już drugie dziecko Opla - po mniejszym modelu crossland X - stworzone przy współpracy z francuskim koncernem PSA. Samochód powstał na płycie podłogowej wykorzystywanej przez peugeota 3008 (auto zdobyło tytuł Car of the Year 2017).

Opel / Bartlomiej Szyperski CarPhoto

Pod względem wyglądu styliści Opla postawili na spokojne, przemyślane kształty, które nawet po kilku latach nie powinny zbrzydnąć. Jedno spojrzenie i grandland X nie wyprze się siostrzanej astry z Gliwic, czy nowej insigni. Eleganckie nadwozie podkreślają wielkie 19-calowe koła. Producent przewiduje też możliwość zamówienia dwukolorowego malowania - wówczas grandland X ma kontrastujący czarny dach.

Reklama
dziennik.pl

Wnętrze to typowy współczesny Opel. Panuje niemiecki porządek, bez wydumanych zakamarków do zbierania kurzu. Przejrzyście i logicznie. Wysoka pozycja za kierownicą gwarantuje dobrą widoczność, co w czasie jazdy powinno przełożyć się na poczucie bezpieczeństwa. A 2675 mm rozstawu osi pozwoliło stworzyć całkiem przestronne wnętrze dla rodziny i na jej hobby.

Bagażnik o pojemności 514 l da się powiększyć do 1652 l - takimi wartościami grandland X może konkurować nawet z najprzestronniejszymi kompaktowymi kombi.

dziennik.pl

Przydatnym rozwiązanie może okazać się automatyczna klapa kufra otwierana ruchem stopy, bez dotykania samochodu. Wystarczy machnąć nogą pod tylnym zderzakiem i wieko samo odsłoniła ładownię. Powtórzenie ruchu powoduje zamknięcie bagażnika.

Opel / Bartlomiej Szyperski CarPhoto

Komfort użytkowania mają zagwarantować ergonomiczne fotele z atestem AGR (Akcji na rzecz Zdrowych Pleców) czy podgrzewane kierownica oraz fotele z przodu i z tyłu. Łączność z internetem zapewni system IntelliLink, a Opel OnStar najnowszej generacji połączy z konsultantem, który pomoże w rezerwacji pokoju w hotelu czy wyszuka parking. Ponadto pasażerowie będą mogli indukcyjnie naładować smartfony.

Grandland X ma 4477 mm długości, 1844 mm szerokości i 1636 mm wysokości. To już trzeci Opel oznaczony symbolem "X". Poza nim są jeszcze krótsze o około 20 cm crossland X i mokka X.
Opel / Bartlomiej Szyperski CarPhoto

Opel grandland X został hurtowo naszpikowany rozwiązaniami ułatwiającymi życie człowiekowi. Lista obejmuje m.in. adaptacyjny tempomat z funkcją wykrywania pieszych czy system automatycznego hamowania awaryjnego.

Układ wykrywania zmęczenia nie pozwoli kierowcy zasnąć i zaleci mu przerwę w podróży. Asystent parkowania w duecie z kamerą zapewniającą widok z lotu ptaka pomogą we wciskaniu się w lukę na postoju. Noc rozjaśni adaptacyjny system oświetlenia (AFL) z diodowymi reflektorami.

dziennik.pl

Jeśli ktoś tęskni się za napędem 4x4 to taki nie został przewidziany. Trakcję na śliskim i poza asfaltem ma poprawiać system Grip Control. To elektroniczny układ, który poprzez ESP dopuszcza uślizg kół i symuluje blokadę dyferencjału. Na wyjechanie z zaspy czy błotnej leśnej drogi powinno wystarczyć. Poza tym jest też asystent pokonywania wzniesień.

Opel / Axel Wierdemann

W kabinie panuje czytelna estetyka znana z astry produkowanej w Gliwicach. Przyciski i pokrętła w środkowej części deski rozdzielczej pogrupowano w trzech rzędach - ręka powinna intuicyjnie trafiać na nie kiedy zajdzie potrzeba. Plus za umieszczenie monitora oraz zegarów w jednej linii, dzięki temu kierowca nie musi błądzić w poszukiwaniu danych.

Opel / Bartlomiej Szyperski CarPhoto

Silniki?Opel grandland X zadebiutuje na polskim rynku jesienią. Na początek przewidziano dwie jednostki napędowe - turbobenzynową 1.2/130 KM i silnik Diesla 1.6/120 KM.

Polskie przedstawicielstwo firmy liczy, że benzynowy wariant będzie wybierany przez 60-70 proc. kupujących grandlanda X. A jesienią 2018 roku gamę poszerzy większy silnik na bezołowiową - 1.6 Turbo/180 KM.

Opel czuje interes. Obecnie na Starym Kontynencie co piąte kupowane nowe auto należy do klasy kompaktowej. Opel grandland X będzie świeżą krwią na rynku.
Opel / Axel Wierdemann
Opel / Bartlomiej Szyperski CarPhoto
Opel / Bartlomiej Szyperski CarPhoto
Opel / Bernd Mayer
Opel / Bartlomiej Szyperski CarPhoto