Zmiany wynikają z wejścia w życie ustawy z 19 sierpnia 2011 r. o zmianie ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. 2011, nr 205, poz. 1210).
Najważniejsza zmiana dotyczy sposobu wypowiadania i rozwiązywania umów ubezpieczenia obowiązkowego. Dotychczas obowiązujące przepisy dość często prowadziły do sytuacji powstania podwójnego ubezpieczenia OC. Jeśli właściciel pojazdu nie wypowiedział umowy ubezpieczenia najpóźniej na jeden dzień przed upływem okresu, na który została ona zawarta, ubezpieczyciel automatycznie przedłużał umowę na kolejne dwanaście miesięcy, nawet jeśli w międzyczasie klient zawarł już nową umowę ubezpieczenia z inną firmą. Konsekwencją zawarcia nowej umowy ubezpieczeniowej, bez uprzedniego wypowiedzenia aktualnej, było powstanie zobowiązania do zapłaty dwóch składek z tytułu każdej z zawartych umów ubezpieczenia OC. Oczywiście nie oznaczało to, że w przypadku szkody klient mógł liczyć na wielokrotność odszkodowania i uzyskanie go od każdego z ubezpieczycieli osobno. Przepis o automatycznym wznawianiu ubezpieczeń był więc dla niego źródłem ryzyka.
Za pomocą nowych regulacji ustawodawca eliminuje niedogodności związane z automatycznym wznawianiem umowy ubezpieczenia. Jeżeli w tym samym czasie właściciel auta jest ubezpieczony w dwóch lub więcej zakładach ubezpieczeń, przy czym co najmniej jedna z umów ubezpieczenia OC została zawarta bez powiadomienia dotychczasowego zakładu ubezpieczeń o wypowiedzeniu umowy, może ona zostać wypowiedziana na piśmie w każdej chwili. Jednak należy pamiętać, że ubezpieczyciel ma prawo żądać zapłaty składki ubezpieczeniowej za okres, przez który ponosił odpowiedzialność, czyli do momentu wypowiedzenia umowy. Ponadto, jeżeli doszło do zawarcia kilku umów ubezpieczenia OC w odniesieniu do tego samego pojazdu, z tym samym okresem ubezpieczenia, ale tylko z jednym zakładem ubezpieczeń, to wówczas ubezpieczycielowi należy się składka ubezpieczeniowa z tytułu wyłącznie jednej umowy ubezpieczenia.
Na ograniczenie podwójnego ubezpieczenia będzie miało również wpływ przyjęcie daty stempla pocztowego jako terminu wypowiedzenia umowy w przypadku przesyłania takiego dokumentu za pośrednictwem poczty. Dotychczas wiążąca była data otrzymania wypowiedzenia przez ubezpieczyciela, co uzależniało obie strony od sprawności działania poczty. Klienci, składając oświadczenia za pośrednictwem poczty, nie mieli pewności, czy przesyłka zostanie dostarczona na czas, a oświadczenie uznane przez ubezpieczyciela za złożone w terminie. W celu ułatwienia terminowego wypowiadania umów ubezpieczenia nowa ustawa przyjmuje, że dzień wypowiedzenia umowy ustala się zgodnie z datą stempla pocztowego, w przypadku nadania oświadczenia o wypowiedzeniu umowy ubezpieczenia obowiązkowego OC za pośrednictwem poczty. Z tych samych pobudek wprowadzona została jeszcze jedna zmiana. Chodzi o możliwość składania zawiadomień oraz oświadczeń na ręce agenta reprezentującego dany zakład ubezpieczeń.
Reklama
Z możliwości rezygnacji z podwójnego ubezpieczenia zadowoleni są nie tylko klienci, bo nie muszą płacić podwójnie, lecz także towarzystwa ubezpieczeń, gdyż mogą uznać rezygnację z tych polis. Do tej pory – zgodnie z obowiązującymi przepisami – ubezpieczyciele nie mogli uznać wypowiedzeń dostarczonych pocztą po terminie. W konsekwencji przez kolejny rok musieli ponosić ryzyko, a dodatkowo koszty windykacji oraz niepotrzebnej walki z klientem, który często spóźnił się tylko o jeden dzień. Również dla ubezpieczycieli możliwość zamknięcia tego rodzaju polisy jest korzyścią.
Reklama
– Zmiany zasad kontynuowania obowiązkowego ubezpieczenia kierowców zminimalizują liczbę niechcianych umów ubezpieczenia. Takie umowy są problematyczne również dla ubezpieczyciela, ze względu na windykację składki, szczególnie w przypadku, gdy chodzi o wznowienie polis w trybie automatycznym – mówi Mariusz Kozłowski, dyrektor produktu, aktuariatu i likwidacji szkód w Proama. – Roczne wznowienia polis przestaną być kłopotliwe, a klienci towarzystw ubezpieczeniowych będą mieli więcej swobody w przypadku zmiany ubezpieczyciela – dodaje.