Legendarna szczecińska konstrukcja zaskarbiła sobie uznanie użytkowników od rozpoczęcia produkcji w 1956 roku, aż po jej zakończenie 9 lat później. Historia "Polskiego Harley'a" - tak określano Junaka, pokryła się grubą warstwą kurzu. W 2009 roku na wskrzeszenie marki zdecydowała się firma ALMOT. Czy projekt ma szansę powodzenia?

Reklama

Niewiele prób przywracania największych symboli w historii motoryzacji powiodło się. Za sprawą przedsiębiorstwa ALMOT - lidera wśród producentów części zamiennych do motocykli - nowy Junak ma ogromne szanse na sukces. Pomysł na kontynuowanie jego historii zrodził się już parę lat temu, jednak ówczesny rynek nie był jeszcze gotowy na przyjęcie nowego produktu.

Wyraźny wzrost popytu na jednoślady odnotowany w 2007 roku był głównym sygnałem do rozpoczęcia produkcji. Za priorytet uznano stworzenie projektu na najwyższym światowym poziomie jakości w oparciu o historię i tradycje związane ze szczecińską ikoną motoryzacji.

Czas pokazał, że przedsięwzięcie stało się wielkim sukcesem. W kilka dni cała partia egzemplarzy przygotowanych na rok 2010 została sprzedana, a producent poszerzył swoją ofertę o kolejne modele. Silnym atutem Junaka jest pełna dostępność części zamiennych i doskonale rozwinięta sieć autoryzowanych serwisów naprawczych na terenie całej Polski.

Reklama

W obecnym roku sprzedaż krajowa nowych modeli uplasowała polskiego producenta na 4 miejscu wśród takich znanych marek jak: Yamaha, Suzuki czy Honda.

"Wysoka sprzedaż nie oznacza, że osiadamy na laurach - wręcz przeciwnie. Dotychczas w naszej ofercie znalazły się motocykle z silnikami o pojemności od 50ccm do 320ccm. W roku 2012 planujemy premierę sportowej wersji wyposażonej w silnik o pojemności ponad 500ccm, spełniający standardy maszyn z najwyższej półki. Sięgając jeszcze dalej w przyszłość, jako specjaliści od tłoków silnikowych, chcemy opracować innowacyjne rozwiązanie, które stosowane będzie w naszych Junakach. Pozwoli to na zmniejszenie o 15% spalania, o 27% zużycia eksploatacyjnego, o 20% emisji spalin przy jednoczesnym wzroście mocy silnika o 30%. Od zawsze stawiamy na jakość, o czym świadczą wdrożone europejskie certyfikaty ISO. To dzięki niej odnieśliśmy tyle sukcesów" - mówi Mikołaj Sibora, prezes ALMOT S.K.