"Taka jest intencja również pana premiera, takie było jego polecenie, żeby pilnie tą ustawą się zająć i byśmy jako rząd wzięli w obronę prawa przedsiębiorców pracujących na budowach" - powiedział w Nowak dziennikarzom w piątek we Wrocławiu.

Reklama

Minister poinformował, że nowa ustawa będzie zawierała przepisy, które mają chronić podwykonawców inwestycji, których realizacja zacznie się już po uchwaleniu nowego prawa.

We wszystkich kontraktach, przetargach realizowanych już po wejściu w życie ustawy, nowe prawo będzie wprowadzało obowiązek złożenia dodatkowej gwarancji przez wykonawcę - u zamawiającego, czyli strony publicznej - na wypadek nierzetelnego regulowania płatności wobec podwykonawców - mówił minister.

Gwarancja - jak poinformował minister - będzie wynosiła 3 proc. wartości kontraktu. "Jeżeli będą się zdarzały sytuacje, że wykonawca nie będzie regulował swoich należności wobec podwykonawców, to jeżeli podwykonawca uzyska nakaz sądowy do zapłaty, albo ugodzi się przed sądem z wykonawcą - my możemy takiemu wykonawcy zapłacić (...) a należności odzyskamy z faktur wykonawcy" - wyjaśniał Nowak.

Reklama

Dodał, że nowe zabezpieczenia, które nie wymagają doregulowania ustawowego, są już wprowadzane w nowych przetargach. Chodzi o wymóg przedstawienia przez wykonawcę zaświadczenia, że uregulował wszystkie płatności wobec podwykonawców.

"Jeśli nie przedstawi takiego zabezpieczenia, to nie uzyska płatności za wykonaną pracę. Musimy związać obowiązek regulowania płynnie, uczciwie, rzetelnie płatności między wykonawcą a podwykonawcą właśnie tym, że inaczej wykonawca nie dostanie pieniędzy" - zaznaczył Nowak.

Wykonawcy będą mieli również obowiązek zgłaszania do inwestora wszystkich swoich podwykonawców, usługodawców i dostawców.

Reklama

Szef resortu transportu powiedział również, że w przepisach przejściowych będą zawarte rozwiązania, które już teraz mają pomóc poszkodowanym podwykonawcom.

"Jeżeli podwykonawca miał wykonaną, potwierdzoną i odebraną robotę (...), ma dokumenty to potwierdzające i uzyskał nakaz sądowy (...), to zamiast iść do syndyka, pójdzie do zamawiającego i my mu zapłacimy należność, a potem się ustawimy w kolejce do syndyka" - powiedział Nowak.

Dodał, że w piątek projekt nowej ustawy został skierowany do Komitetu Stałego Rady Ministrów. Nowak wyraził przekonanie, że projekt szybko przejdzie przez rząd i parlament.

Projekt ma rozwiązać problemy podwykonawców firm budujących w Polsce autostrady, którzy wielokrotnie i bezskutecznie domagali się od wykonawców zapłaty za wykonane prace. GDDKiA czuje się odpowiedzialna za tzw. zatwierdzonych podwykonawców, czyli tych, których generalny wykonawca zgłosił do Dyrekcji i tym firmom należności są regulowane na bieżąco. Jednak problem jest z tymi, których Dyrekcji nie zgłoszono - często firmy te nie są w stanie udowodnić GDDKiA, że wykonały prace, a od wykonawcy nie mogą odzyskać pieniędzy, bo firma na przykład zbankrutowała. Tak jest np. w przypadku DSS, który budował jeden z odcinków A2 między Strykowem a Konotopą.