Wygląd widać na filmie dlatego od razu przejdźmy do tego czego nie można zobaczyć. Mazda MX-5 w wersji Superlight jest jeżdżącym prototypem prosto z tegorocznego salonu samochodowego we Frankfurcie - jego produkcja w najbliższej przyszłości nie jest planowana. Całe auto waży 995 kg. Pod pokrywą znajduje się benzynowy silnik 1,8 połączony z seryjną, 5-przełożeniową skrzynią biegów. Rozwija on 126 KM mocy przy 6500 obr./min. Sprint do setki trwa 8,9 s.

>>>Superlekka Mazda - pierwsze zdjęcia!

Reklama

Dla uzyskania przyjemnego odgłosu pracy silnika zastosowano polerowany i malowany proszkowo wlot powietrza z aluminium oraz układ wylotowy Mazdaspeed, specjalne do MX-5 w wersji Superlight. Te układy zapewniają większy przepływ powietrza dolotowego i mniejsze przeciwciśnienie spalin. Silnik brzmi tak, jakby miał znacznie większą pojemność skokową. W czasie zmiany obciążenia "bulgocze" w tłumiku, wydając ekscytujący sportowy odgłos, którego można by oczekiwać od silnika o bardzo dużej mocy.

>>>Nowa Mazda CX-7 już za złotówki

Sportowy, hydrauliczny, wspomagany mechanizm kierowniczy z przekładnią zębatkową pochodzi z modelu produkcyjnego. Z seryjnego samochodu zaszczepiono także opony 205/45 R17 (z wersji 2-litrowej) na aluminiowych felgach, które są jednymi z najlżejszych na rynku – ważą poniżej 8 kg.



Frajda z jazdy to także skuteczne hamowanie, dlatego zastosowano układ hamulcowy z 4 tłoczkami w nieruchomych zaciskach oraz perforowane tarcze. Konieczne było zwiększenie w tym celu rozstawu kół o 50 mm. Specjalnie dopracowane podwozie z zawieszeniem Bilstein B16 i stabilizatorami Eibach zapewnia obniżenie nadwozia MX-5 w wersji Superlight o 30 mm w porównaniu z seryjną MX-5.

>>>Zobacz, kto robi najlepsze i najgorsze auta