Do wyboru są dwie jednostki benzynowe. Znamy je ze starszych modeli Renault i logana. Każda z nich ma po dwa zawory na cylinder. Podstawowy silnik 1.4/75 KM w najtańszej wersji Access kosztuje od 28 500 zł (ABS, poduszka powietrzna kierowcy, brak wspomagania kierownicy). Mocniejszy 1.6/87 KM - od 33 400 zł (Ambiance: Access plus airbag dla pasażera, wspomaganie kierownicy, centralny zamek). Model 1.4 z identycznym wyposażeniem jest tańszy o 1500 zł (od 31 900 zł). Najbogatszy, z najciekawszą prezencją i najdroższy wariant to Laureate 1.4/75 KM od 34 400 zł; 1.6/87 KM od 35 900 zł. Takie sandero jest lepsze od pośredniej wersji m.in. o reflektory przeciwmgłowe, komputer pokładowy, kolumnę kierownicy regulowaną na wysokość, elektrycznie sterowane lusterka boczne i przednie szyby. Samochód ma praktyczną 5-drzwiową karoserię, zbudowaną na platformie dacii logan. Wygląd? Nie trzeba się wysilać, by stwierdzić, że auto jest najzwyczajniej ładniejsze od 4-drzwiowego logana. Sandero w porównaniu do sedana jest krótszy o 25 cm. Bez zmian został rozstaw osi i szerokość karoserii, dlatego dużą ilość miejsca zachowała się "po staremu". Deska - prosta, funkcjonalna. Imitacje chromu tylko w topowej wersji Laureate. Bagażnik - minimum 320 litrów, czyli jedna z największych pojemności wśród podobnych mu aut z klasy B. Maksimum - 1200 litrów! W bogatszych modelach Laureate tylną kanapę podzielono asymetrycznie. Samochód z Rumunii poza atrakcyjną ceną kusi też 3-letnią gwarancją. Warto rozważyć kupno wyższego standardu wyposażeniowego, inaczej nie da się np. dokupić klimatyzacji. Auta można już oglądać, dotykać i zamawiać.

Reklama