Na razie jako prototyp, ale za to jaki. BMW M1 Hommage w najmniejszych szczegółach nawiązuje do poprzednika. Niski, w kształcie klina i na felgach przypominających te z końca lat siedemdziesiątych.

Reklama

Nawet charakterystyczne znaczki BMW na końcach tylnej klapy są jak w legendarnym klasyku. Nowe wcielenie M-jedynki zadebiutowało podczas konkursu piękności we włoskim Villa d'Este.

Czym był historyczny model BMW M1? Zaczęło się w 1972 roku od prototypu Turbo X1 - skrzydlate drzwi i turbobenzynowy dwulitrowiec zamontowany centralnie. Rok później pojawił się kolejny koncept, który rozpędzał się do 250 km/h.

Wreszcie pod koniec lat 70. XX wieku BMW zleciło Lamborghini produkcję auta o niespotykanych osiągach. Karoserię narysował Giorgio Giugiaro, który czerpał z prototypowego Turbo X1. Jednak w odróżnieniu od konceptu samochód produkcyjny nie miał skrzydlatych drzwi. Karoseria opierała się na ramie rurowej.

Reklama

W takie opakowanie wstawiono rzędową szóstkę 3,5/277 KM - wersja drogowa. Najszybszy, najmocniejszy wariant wyścigowy miał turbodoładowanie i 850 koni mocy.

Lamborghini zdążyło przygotować siedem sztuk prototypu. W międzyczasie Włosi wpakowali się w kłopoty finansowe i produkcja M1 została przeniesiona z Sant'Agata Bolognese do firmy Baur (Stuttgart).

Od 10 lipca 1978 roku do 13 lutego 1981 roku powstało 455 sztuk M1 - 399 w wydaniu na zwykłą drogę i 56 w wersji wyścigowej. Dziś ten motoryzacyjny dinozaur to jedno z najrzadszych aut ze stajni BMW.