Nawet miejska honda fit (w Polsce jazz) musi błyszczeć jak żółta landrynka. Cukierkowa karoseria to tylko pozory - pod spodem siedzi wyścigowa technika firmy J’s Racing, kierowcę chroni specjalna klatka a obok kusi skąpo ubrana blondynka…

Reklama

Jest też gratka dla fanów sportów motorowych. Nismo, czyli sportowa dywizja Nissana, bryluje nowym GT-R w wyścigowej specyfikacji do japońskiej serii Super GT. Także Toyota chwali się wyczynowym lexusem SC430 Super GT. Oba auta zmierzą się w sezonie 2008. Rajdowe suzuki SX4 WRC zobaczymy w tym roku na oesach.

Szlachetnie prezentuje się acura (honda) polakierowana artystycznie w płomienne, erotyczne sceny kobiece. Stylowy pojazd ma w kabinie pięć monitorów - jeden przed kierowcą a pozostałe w czterech zagłówkach. To sedan, dlatego obraz z dwóch ostatnich ekranów oglądają… ludzie w aucie za rozpaloną limuzyną.

Inne czterokołowe wynalazki? Bardzo egzotycznie wygląda czarny wehikuł na bazie nissana president. Po uniesieniu drzwi widać kierownicę wielkości talerzyka do ciasta i jeden fotel, a raczej stołeczek. W koło świecą ekrany, błyszczy chrom, a z tyłu jedzie najprawdziwszy automat do gry - jednoręki bandyta…

Reklama

Takie i mnóstwo innych zjawiskowych konstrukcji będzie można oglądać do końca weekendu w Tokio. U nas tuning po japońsku w specjalnej galerii…