Skoda podkręca atmosferę. Przyszła kolej na wielką odsłonę i tu sensacja - druga generacja superba nie będzie typowym sedanem. W okienku na zdjęciu widać zapewne mocowanie do podnoszenia półki bagażnika podobne do tego stosowanego w liftbackach gdzie razem z klapą bagażnika podnosi się tylna szyba (np. renault laguna). Być może mądre głowy opracowały jakiś rewolucyjny patent na dostęp do kufra.

Reklama

Co na to Skoda? "Można spodziewać się bardzo ciekawego rozwiązania tylnej części auta. Więcej będzie wiadomo w marcu." - tajemniczo zapewnił dziennikowi.pl Sebastian Szczęsny z biura prasowego Skoda Auto Polska. Poczekamy, zobaczymy…

Co wiadomo na 100 procent? Nowy model urósł wzdłuż jak i wszerz - ma ponad 4,84 m długości, niemal 1,8 m szerokości (1783 mm), a rozstaw osi to dokładnie 2761 mm. W porównaniu do obecnej wersji to o 4 cm dłużej i 2 cm szerzej.

W takiej karoserii Czesi obiecują zmieścić mnóstwo udogodnień - skrętne reflektory bi-ksenonowe, elektroniczną klimatyzację najnowszej generacji, automatyczny asystent parkowania. Spis dodatków zapowiada się równie długi, co lista płac w Hollywood...

Bezpieczeństwo? Na najwyższym poziomie - superb zostanie wyposażony nawet w dziewięć poduszek powietrznych. Elektronika dopilnuje trakcji. Co ważne, po raz pierwszy najnowszą limuzynę Skody będzie można sobie zażyczyć z napędem 4x4.

Reklama

Napęd? Producent deklaruje nowe silniki - trzy benzynowe i trzy turbodiesle. Moc - od statecznych 105 KM do sportowych 260 KM z V-szóstki 3.2. Do wyboru skrzynia manualna lub szybki automat DSG.

Gorąca, druga generacja superba będzie ozdobą stoiska Skody na marcowym salonie samochodowym w Genewie. Tam wystąpi w blasku reflektorów i fleszy. W Polsce sprzedaż nowego superba, który produkowany będzie w fabryce w Kvasinach, ma ruszyć po wakacjach.