Uroda? Bez ekstrawagancji i tyle, widać to w galerii. Czesi poszli w zupełnie inną stronę - na bazie VW polo zbudowali kombi z większymi możliwościami niż VW golf hatchback. Niemożliwe? A jednak.

Reklama

Wystarczy porównać bagażniki. Normalnie ustawione siedzenia i 480 l kufra do zapakowania, czyli o 130 litrów więcej niż golf. Tylna kanapa złożona - mamy 1460 litrów ładowni - plus 155 l w porównaniu do kompaktowego VW. Konfrontacja ze "starą" fabią kombi? Nowa jest lepsza - zabiera od 54 do 235 l więcej.

Komorę kufra można uzbroić w system siatek i haków do mocowania bagaży. Skoda pomyślała też o… rowerzystach. Specjalne uchwyty bezpiecznie utrzymają dwa kółka. Mało tego, na liście dodatków widać skrętne reflektory i światła przeciwmgłowe z funkcją doświetlania zakrętów.

Wymiary? W porównaniu do poprzednika samochód urósł w górę i wzdłuż (szerokość bez zmian - ponad 1,6 m). Nowa fabia kombi jest 7 mm dłuższa (mierzy teraz 4239 mm) i 46 mm wyższa (1498 mm).

Reklama

Napęd? Trzy benzynówki - 1.2/70 KM, 1.4 16V/85 KM i 1.6 16V/105 KM. Turbodiesle także są trzy - 1.4/70 KM, 1.4/80 KM, 1.9/105 KM. Wszystkie silniki oddają moc przez pięć biegów. Filtr cząstek stałych jest zakładany do dwóch mocniejszych TDI, a topową benzynówkę będzie można zażyczyć sobie z automatem tiptronic.

Początek sprzedaży Czesi zapowiadają w 2008 roku. Sukces? Poprzedniczka dobrze "ubiła" grunt, dlatego podbój serc kierowców powinien być łatwy.

Ciekawostka na finał - teraz silniki TDI w Skodzie mają pompowtryskiwacze, przez co ich brzmienie jest twarde. Jak donosi "Auto Bild", w 2009 roku Volkswagen ma zamiar podzielić się z czeską marką systemem Common Rail - pierwsza dostanie go octavia, a po niej fabia.