Liczba fotoradarów rośnie w niesamowitym tempie. Równie szybko w naszych skrzynkach mejlowych przybywa pytań dotyczących mandatów wystawianych na podstawie wykonanych przy ich użyciu zdjęć. Najczęstsze brzmi: w jaki sposób policja czy straż miejska może ustalić sprawcę wykroczenia? Bo to właśnie on, a nie właściciel auta powinien ponieść karę.

Odpowiedź znajdujemy w kodeksie drogowym, w art. 78 ust. 4. Mówi on, że: "Właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub użytkowania w oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy przez nieznaną osobę (...)".

To nie mandat, lecz tylko wezwanie
Polska policja i straże miejskie nie przysyłają właścicielom aut mandatu, ale wezwanie do wskazania kierowcy, który popełnił wykroczenie. Zignorowanie go powoduje, że sprawa kończy się w sądzie. Jeśli właściciel pojazdu zgłosi się do wzywającego go organu i rozpozna się na fotce, dostaje mandat i punkty karne. Jeśli wskaże innego kierowcę, ten też zostanie wezwany.

Komplikacje zaczynają się, jeżeli nie chce wskazać, kto kierował autem. Dużo zależy wtedy od funkcjonariusza zajmującego się sprawą. Może on zastosować proste rozwiązanie i ukarać właściciela grzywną (do 500 zł) za niewskazanie sprawcy. To dość atrakcyjna opcja, bo nie wiąże się z naliczeniem punktów karnych - kara nakładana jest bowiem nie za wykroczenie drogowe, ale za niewskazanie, komu powierzono auto. Na to jednak nie ma co liczyć, gdy zdjęcie jest wyraźne lub - co gorsza - widoczna na nim twarz przypomina właściciela. Odmowa wyjaśnień oznacza wtedy zwykle konieczność tłumaczenia się przed sądem.

Bez twarzy też się liczy
- Na zdjęciach z fotoradarów twarz kierującego nie musi być wcale widoczna. Do identyfikacji pojazdu wystarczą czytelne tablice rejestracyjne, zaś personalia sprawcy wykroczenia ustalane są w toku dalszych czynności wyjaśniających. Policja wzywa właściciela lub posiadacza pojazdu do wskazania, kto w momencie popełnienia zarejestrowanego na zdjęciu wykroczenia kierował autem. Jeśli właściciel odmawia udzielenia takiej informacji, może zostać ukarany grzywną za złamanie art. 78 ust. 4 "Prawa o ruchu drogowym" lub sprawa jest kierowana do rozpatrzenia przez właściwy sąd.
kom. Artur Zawadzki, Biuro Prewencji i Ruchu Drogowego KG Policji

Tu znajdziecie pełne archiwum "Auto Świata". Polecamy.












Reklama