Ale jest wizją pojazdu zaprojektowanego w duchu nowego modelu stylistycznego Forda: ma on być platformą doświadczalną dla przyszłych konstrukcji ekologicznego napędu.

Sercem konstrukcji jest lekka, a jednocześnie wytrzymała trapezoidalna rama wykonana z aluminium i włókna węglowego. Jednym z najciekawszych stylistycznie elementów roweru są koła z sześcioma szprychami połączonymi w trzy zespoły w kształcie litery "V".

Reklama
Inne

Źródłem napędu jest system składający się z silnika umieszczonego w piaście przedniego koła, akumulatora litowo-jonowego ukrytego w ramie i zapewniającego zasięg nawet do 85 kilometrów, zintegrowanego sterownika oraz opatentowanej technologii czujników magnetostrykcyjnych, zapożyczonej ze świata Formuły 1.

Reklama

Materiały magnetostrykcyjne wykorzystywane są do przekształcania energii magnetycznej w kinetyczną i vice versa.

W Formule 1 czujniki tego typu pomagają osiągać wysokie prędkości obrotowe silnika. W Fordzie E-Bike odczytują one natomiast obroty w wewnętrznym łożysku i w ułamku sekundy przekazują zgromadzone dane do jednostki sterującej, która aktywuje lub dezaktywuje silnik elektryczny. Rezultatem tego procesu jest płynna integracja mocy wygenerowanej przez siłę ludzkich nóg i silnik elektryczny.

Inne / Ford
Reklama

W wyposażeniu roweru znajduje się również wyświetlacz zamontowany przy kierownicy, który pełni funkcję licznika przebiegu oraz pozwala rowerzyście na wybór jednego z trzech trybów jazdy - ekonomicznego, komfortowego i sportowego.

Uzupełnieniem układu napędowego są natomiast podzespoły rowerowe firmy Shimano - łącznie z 11-biegową wewnętrzną przerzutką i manetką 2012 Shimano Rapidfire - oraz wydajny system napędu pasowego, działający w miejscu tradycyjnego łańcucha.