Podczas uroczystości podpisania umowy na budowę Międzynarodowego Centrum Kongresowego w Katowicach wojewoda przedstawił przewidywane terminy oddania do użytku ważnych inwestycji drogowych w regionie. Łukaszczyk poinformował także, że zapewnione zostało finansowanie budowy drugiej jezdni trasy S-1, między węzłem w Podwarpiu a lotniskiem w Pyrzowicach.

Reklama

Wojewoda wskazał, że podane przez niego terminy zakończenia prac wynikają nie tylko z planu robót, ale też faktycznych postępów w terenie. Chodzi o powstający 18-kilometrowy odcinek ze Świerklan pod Wodzisławiem Śląskim do granicy z Czechami w Gorzyczkach, a także dwa kolejne odcinki - 20 km z Maciejowa do Piekar Śląskich oraz 14,5 km z Piekar do międzynarodowego lotniska Katowice Airport w Pyrzowicach.

Do tej pory w woj. śląskim z istniejącego węzła Gliwice Sośnica na autostradzie A4 można przejechać autostradą A1 niespełna 30 km na południe - do Świerklan, a także oddanym w piątek 6-kilometrowym odcinkiem na północ - do węzła Gliwice Maciejów, między Zabrzem a Gliwicami.

Wojewoda zaznaczył w poniedziałek, że ma "pewne obawy", czy uda się zgrać w czasie oddanie do użytku przygranicznego odcinka A1 po polskiej stronie z podobną trwającą w Czechach inwestycją - od granicy do obecnego początku czeskiej autostrady D1 w Bohuminie.

Reklama



"Czesi muszą zdawać sobie sprawę, że jeżeli my oddamy (autostradę - PAP) do granicy, to cały potok ruchu rozleje im się po drogach lokalnych. Siłą rzeczy wymusza to, że muszą zrobić wszystko, by ten powstający niespełna 10-kilometrowy odcinek połączył ich autostradę z naszą" - zaznaczył Łukaszczyk.

Wojewoda wskazał, że problem ten jest poruszany m.in. na szczeblu ministerialnym, ale też w rozmowach z jego czeskim odpowiednikiem - hejtmanem (wojewodą) kraju morawsko-śląskiego. "To by była piękna rzecz - tak, jak w grudniu 2007 r. przecięliśmy szlaban wchodząc do strefy Schengen, tak teraz możemy pięknie wspólnie przeciąć wstęgę, bo w zasadzie w tym momencie jesteśmy w środku Europy" - ocenił Łukaszczyk.

Reklama

Mówiąc o budowie drugiej jezdni otwartego w listopadzie 2006 r. ekspresowego połączenia Pyrzowic z krajową "jedynką" wojewoda wskazał, że "jest już zapewnienie źródła finansowania" z funduszy przeznaczonych na rozwój infrastruktury. "To pozwoliłoby zrobić naturalny by-pass ruchu z A1 od czeskiej granicy - omijający przez Pyrzowice centrum aglomeracji w Katowicach" - zaznaczył Łukaszczyk.

Nie wiadomo jednak, kiedy dokładnie mogłaby ruszyć druga jezdnia tego odcinka S-1. Nie ma też dotąd konkretnej zapowiedzi budowy ponad 180-kilometrowego odcinka autostrady A1 z Pyrzowic do podłódzkiego Tuszyna. W lutym tego roku GDDKiA podpisała umowy na projekty i nadzór autorski dotyczące tej części A1. W umowach dla śląskich odcinków przewidziano szacunkowy 4,5-letni termin budowy trasy.