W ostatnich miesiącach polscy kierowcy muszą się stale walczyć nie tylko ze stanem dróg, ale też z wysokimi cenami paliw. Stan swoich portfeli próbują ratować choćby inwestując w instalacje gazowe. Zdaniem Witolda Rogowskiego z ProfiAuto jest prostszy sposób na to by jeździć oszczędniej - uważa on, że trzeba zadbać o ekonomiczny styl jazdy.

Reklama
Inne / BONIFATIUS AMETSBICHLER

"Dzięki temu oszczędzamy zarówno na paliwie, jak i na częściach, które mniej się zużywają, a więc rzadziej musimy je wymieniać" - mówi Rogowski i podsuwa kilka rad, które jego zdaniem sprawią, że auto będzie dłużej sprawne:

1. Omijajmy dziury, szczególnie przy prawym skraju jezdni, gdzie występują one najczęściej - elementy zawieszenia, to jedne z najszybciej zużywających się w aucie części,

2. Przez przejazdy kolejowe i tramwajowe przejeżdżamy powoli - to wpływa pozytywnie także na nasze bezpieczeństwo,

Reklama

3. Przez głębokie kałuże i rozlewiska wodne przejeżdżamy bardzo powoli, na pierwszym biegu, by nie dopuścić do zalania elektronicznych części silnika,



Reklama

4. Jeździmy płynnie - wytracamy prędkość najpierw hamując silnikiem, oszczędzając w ten sposób hamulce i poprawiając płynność jazdy, przy odpowiednio dobranej odległości od pojazdu przed nami w znaczny sposób obniżamy również zużycie paliwa (podczas hamowania silnikiem układ elektroniczny zasilania odcina zupełnie dopływ paliwa do silnika),

5. Sprawdzamy ciśnienie w oponach co najmniej raz w miesiącu i przed każdym dłuższym wyjazdem; niedopompowane opony zwiększają zużycie paliwa oraz ulegają przedwczesnemu zużyciu lub nawet uszkodzeniu, podobnie jak opony eksploatowane ze zbyt wysokim ciśnieniem. Ważne: ciśnie sprawdzamy na chłodnym ogumieniu, czyli np. nie po długiej szybkiej jeździe.

Inne

Warto także pamiętać o regularnym serwisowaniu pojazdu.

"Eksploatacja pojazdu z niesprawnymi amortyzatorami, układem kierowniczym z luzami, niesprawnym układem hamulcowym, może powodować psucie się kolejnych części auta" - mówi Rogowski.



Jako przykład podaje niewymieniony w odpowiednim czasie (średnio co ok. 2 lata) płyn hamulcowy. W miarę zużywania się traci on odporność na temperaturę i może się nam zagotować podczas intensywnego hamowania, co powoduje bardzo niebezpieczny, nagły spadek siły hamowania niemal do zera.

Inne / Fotograf Johan Wingborg

Podobnie wygląda sprawa z klockami hamulcowymi - nie czekajmy do momentu, aż podczas jazdy usłyszymy metal trący o tarczę hamulcową!

Niebezpieczne mogą się także okazać "oszczędności" przy wymianie elementów rozrządu.

"Wymieniajmy zawsze komplet rozrządu, a nie sam pasek. Często chcąc zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych na rolce, napinaczu czy pompie wody narażamy się na bardzo wysokie wydatki związane z remontem silnika. Rozrząd to kilka, powiązanych ze sobą elementów, nie sam pasek" - radzi ekspert ProfiAuto.pl