Jak podaje Radio Zet propozycja chińskiego konsorcjum była nie do przyjęcia. Co dalej z autostradą? Opóźnień nie da się uniknąć. Przetargi drogowe trwają od 3 do 4 miesięcy. Samo przejęcie placu budowy, choć trwa już spisywanie tego co zrobili chińczycy, zajmie ponad 2 tygodnie. Autostrada budowana jest w modelu " projektuj i buduj" co oznacza, że całą dokumentację i plany przygotowała firma Covec. Po jej przekazaniu GDDKiA okaże się w jakim jest stanie i czy nie trzeba jej będzie zmieniać.

Reklama

Po opuszczeniu placu budowy przez Chińczyków polska strona będzie chciała odzyskać 130 milionów złotych gwarancji bankowych. Realne wydaje się tylko odzyskanie gwarancji wystawionych przez Deutsche Bank a opiewających na 10 milionów złotych. Pozostałe gwarancje wystawiły banki chińskie i odzyskanie tych pieniędzy może nie być łatwe.