Pedro de la Rosa zakończył drugą część testów opon Pirelli do przyszłorocznego sezonu F1. Testy odbyły się na hiszpańskim torze Circuit de Catalunya w Barcelonie.

Dwa tygodnie wcześniej Hiszpan zadebiutował jako kierowca testowy Pirelli na torze w Walencji, gdzie sprawdzał opony przeznaczone na mokrą nawierzchnię. Testy w Barcelonie koncentrowały się natomiast na oponach pośrednich i twardych, których właściwości zostały określone na podstawie wcześniejszych testów.

Reklama

Zadaniem de la Rosy było zweryfikowanie wniosków wyciągniętych z testów w Mugello i Jerez, jak również przyjrzenie się oponom średnim i twardym pod kątem zwiększenia ich efektywności. Dwa dni testów w Hiszpanii pozwoliły Pirelli zakończyć prace nad oponami, które w przyszłym miesiącu zostaną wypróbowane na torze w Abu Dhabi przez wszystkie zespoły Formuły 1.

Ponad czterokilometrowy tor Circuit de Catalunya składa się z długich prostych i zróżnicowanych zakrętów sprawiając, że jest idealnym miejscem do testowania właściwości opon na długich dystansach.

Hiszpan podczas dwudniowych testów pokonał 262 okrążenia, czyli dystans 1218 kilometrów. Podczas 35 okrążeń sprawdzał wytrzymałość i żywotność nowych opon.

Reklama
Inne

Czytaj dalej>>>



Warunki pogodowe na torze w Barcelonie były wyjątkowe jak na tę porę roku. Chłodne poranki, kiedy temperatura sięgała zaledwie 7°C i nawet 21°C w ciągu dnia pozwoliły inżynierom Pirelli na przyjrzenie się pracy opon w bardzo zróżnicowanych warunkach atmosferycznych.

"Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony wynikami ostatnich testów. Opony spisały się lepiej niż mogłem to sobie wyobrazić. Jestem pełen podziwu patrząc na doskonałą pracę Pirelli, tym bardziej, że została wykonana w tak krótkim czasie. Testowane przeze mnie opony mają zdecydowanie inny charakter, niż te z poprzednich sezonów i jestem przekonany, że wszystkie teamy będą z nich bardzo zadowolone." - przyznał Pedro de la Rosa.

Inne

"Ciężka praca Pedro oraz jego bardzo trafne spostrzeżenia i szczegółowe komentarze udowodniły nam po raz kolejny, że jest on cennym dla Pirelli nabytkiem. De la Rosa pełni istotna rolę w przygotowywaniu opon na najbliższy sezon F1. Informacje, które nam przekazał w trakcie ostatnich testów pomogły w głębszym zdefiniowaniu właściwości opon, które powinniśmy zabrać do Abu Dhabi." - dodał Paul Hembery, dyrektor działu sportów motorowych Pirelli.

Kolejne testy Pirelli odbędą się na francuskim torze Le Castella na początku listopada. De la Rosa skoncentruje się na pracy nad kolejnymi dwoma, spośród czterech, mieszankami oponami - miękkimi i bardzo miękkimi.