Umowa wejdzie w życie w 2011 roku. Najpierw musi uzyskać zielone światło eurodeputowanych.

Umowa została jednomyślnie zatwierdzona przez wszystkie kraje członkowskie UE na specjalnie zwołanym posiedzeniu ministrów spraw zagranicznych "27" na marginesie szczytu UE w Brukseli. Włochom udało się przekonać pozostałych partnerów, by odsunąć wejście w życie porozumienia do 1 lipca 2011 roku. Ma to pozwolić przygotować się europejskim producentom na wzmożony import aut z Korei Płd

Reklama

Umowa (FTA - Free Trade Agreement) z Koreą Płd., która jest największym negocjowanym do tej pory porozumieniem między UE a krajem trzecim, została parafowana rok temu. Komisja Europejska szacuje, że przyniesie ona korzyści wynoszące około 19 mld euro rocznie w formie nowej wymiany handlowej. FTA przewiduje całkowite zniesienie ceł między obiema gospodarkami oraz usunięcie wielu - wysokich do tej pory - barier pozataryfowych.

Zastrzeżenia Włoch budziło zniesienie 10-procentowego cła na samochody. Włoski FIAT bardzo mocno lobbował za ochroną unijnego rynku przed importem aut marki Kia czy Hyundai po atrakcyjnych cenach z części pochodzących z Chin.

Reklama

KE zapowiada, że do podpisania umowy dojdzie najpóźniej 6 października, czyli przy okazji szczytu UE-Korea Płd. w Brukseli. Ale wejście w życie dopiero w drugiej połowie przyszłego roku, a nie w obecnym roku oznacza znaczne opóźnienie w porównaniu z pierwotnym kalendarzem.

W negocjacjach Polska domagała się, by umowa z Koreą Płd. weszła w życie równocześnie z rozporządzeniem o środkach ochronnych. Zezwala ono na wprowadzenie ceł ochronnych w UE, jeśli rzeczywiście import południowokoreańskich aut gwałtownie wzrośnie. Takie stanowisko uzgodnili już wcześniej ambasadorowie "27" w Brukseli.

Zarówno porozumienie, jak i towarzyszące mu rozporządzenie musi jeszcze przyjąć Parlament Europejski, co ma nastąpić na sesji plenarnej w listopadzie. Eurodeputowani także domagają się lepszego zabezpieczenia w umowie interesów unijnych producentów aut.