Od pierwszego września rusza drugi etap kampanii społecznej "Bezpieczna droga z radarami SpongeBoba", która ma uczyć dzieci jak bezpiecznie poruszać się po drodze.

Reklama

SpongeBob Kanciastoporty to jeden z popularnych bohaterów kreskówek, znany dzieciom z kanału Nickelodeon. Pierwszy etap kampanii ruszył już w sierpniu. Przy drogach w całym kraju, m.in. w pobliżu przejść dla pieszych, pojawiło się 300 bilbordów z pytaniami dotyczącymi bezpieczeństwa na drogach i obrazkami z SpongeBobem spośród których dzieci mogą wybrać prawidłową odpowiedź.

Ruszył drugi etap akcji, w którą włączyli się m.in. policjanci, dziecięcy kanał Nickelodeon, czasopismo "Mamo to ja" i resort zdrowi. Do szkół trafi ponad 50 tys. płyt DVD z programem "Bezpieczna Droga z Radami SpongeBoba". Na płycie, poza materiałem dydaktycznym - filmem, zamieszczono teledysk z piosenką dla dzieci, która również promuje bezpieczeństwo. Jak zaznaczają policjanci, słuchając jej, ucząc się tekstu dzieci w przedszkolach i szkołach będą przyswajały zasady bezpieczeństwa na drodze m.in. nawyk zapinania pasów, noszenia odblasków, przechodzenia przez jezdnię w miejscach dozwolonych i na zielonym świetle.

Bohaterem filmu jest Filip, który na co dzień staje przed wieloma wyborami dotyczącymi poruszania się na drodze. W kluczowych momentach filmu dzieci mają możliwość wybrania jednej z trzech wersji tego, co może zrobić, a wybrane odpowiedzi komentuje SpongeBob.

Reklama

"Tak naprawdę bezpieczeństwo dziecka zależy od tego, jak my dorośli przygotujemy najmłodszych do odpowiedzialnego uczestnictwa w ruchu drogowym" - podkreślił Rafał Kozłowski z Biura Ruchu Drogowego KGP.

Policjanci, podczas konferencji dotyczącej drugiego etapu akcji, zwracali też uwagę na to, że do wypadków z udziałem dzieci dochodzi częściej w pobliżu ich rodzinnego domu - gdzie czują się bezpieczne, a tym samym w mniejszym stopniu zwracają uwagę na zagrożenia. Rzadziej, tego rodzaju tragedie zdarzają się w pobliżu szkół czy przedszkoli - mówili.

Apelowali też do rodziców, aby nawet w przypadku bardzo krótkich przejazdów samochodem, zawsze przewozili dzieci w fotelikach, przypięte pasami.
W ramach kampanii policjanci będą spotykać się z uczniami szkół i przedszkolakami. Będą im mówić m.in. o przepisach drogowych i rozdawać np. naklejki, w tym odblaskowe, ze SpongeBobem, który jest "ambasadorem" akcji. W każdej szkole i przedszkolu rozwieszone zostaną interaktywne plakaty akcji, by każdego dnia przypominać najmłodszym o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Znajdą się one również w przychodniach rejonowych oraz w wybranych gabinetach pediatrycznych.

Reklama

Pierwsze takie spotkania odbyły się już w środę w jednej z warszawskich szkół i w przedszkolu. W ich trakcie policjanci zapoznawali dzieci z zasadami bezpiecznego poruszania się po drodze przy pomocy quizu z radami SpongeBoba. Uczniowie i przedszkolacy odpowiadali m.in. na pytania co należy zakładać by chronić głowę w trakcie jazdy na rowerze, na jakim świetle można przechodzić przez ulicę, jak się zachować po wyjściu z autobusu szkolnego, gdy chcemy przejść na drugą stronę jezdni. Nagrodami dla wszystkich były plakaty i naklejki z ulubionym bohaterem, co wzbudziło żywą reakcję maluchów.

"Mama i tata zawsze powtarzają mi, że na drodze trzeba uważać. Mam mnóstwo książeczek na ten temat" - mówił jeden z przedszkolaków. Pozostali także zapewniali, że wiedzą jak przechodzić przez jezdnię.

Policjanci po zakończeniu quizu podkreślali, że "są zaskoczeni dużą wiedzą" najmłodszych z tych obu placówek, dotyczącą przepisów ruchu drogowego.
Film, teledysk, można obejrzeć na stronie www.nick.com.pl/rady . Na dzieci czekają tam też gry i zabawy dotyczące przepisów drogowych. Bezpłatna płyta dvd z filmem i piosenką dołączona zostanie do wrześniowego magazynu "Mamo to ja".

Jak podkreślają policjanci właśnie nieznajomość przepisów ruchu drogowego i brak umiejętności przewidywania zagrożeń powodują, że dzieci często same przyczyniają się do wypadków. W 2009 roku były sprawcami 1593 wypadków drogowych, zginęło w nich 42 dzieci, a 1608 zostało rannych. Najczęstszą przyczyną było nagłe wtargnięcia na jezdnię.