Mało tego, że wściekle żółte to obowiązkowo piekielnie szybkie. O jedno i drugie nie ma co się martwić. Kolor już jest, a specjalne pudełko mocy dodaje 70 KM do seryjnych 480. 550 KM z napędem obu osi to już coś…

Kilkuset konne cudo toczy się na gigantycznych 20-calowych felgach z oponami szerokości walca drogowego. Za kołami siedzi zawieszenie i hamulce z gatunku wyczynowych. Ma być twardo, ale pewnie i precyzyjnie.

Poza wielkim czarnym pasem z boku są też czarne dodatki - lusterka w obudowie z włókien węglowych i gigantyczny spoiler na zakończenie. Pod spodem siedzi poczwórny wydech z możliwością regulacji ryku (przełącznik w kabinie). Głośniej i gaz do dechy …



Reklama