Chevrolet ujawnił fizjonomię jednego z trzech prototypów, którymi chce zawalczyć o uczucia minimalistów całego świata. Tak prezentuje się trax - pomysł na kieszonkowe autko zza Atlantyku, które "wyjechało" spod ołówka w koreańskim centrum stylistycznym General Motors.
Pod krótką maską jednolitrowy silnik benzynowy, a pasażerowie kryją się w rdzawo-pomarańczowym nadwoziu. Całość sprawia wrażenie znacznie poważniejszej niż w rzeczywistości. Muskularna budowa w poączeniu z atrybutami terenówki skutecznie podnosi ego malucha.
Minimacho zadebiutuje na samochodowym show w Nowym Yorku. Ciekawe, jak "twarda" jest pozostała tajemnicza dwójka?
Dobrze wygląda, niewiele pali i ma kosztować symboliczne pieniądze. Oto najnowszy wytwór motoryzacji z… USA. Dziwne, ale prawdziwe. Zobacz pierwsze zdjęcie…
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama