Fiat dogadał się z chińską spółką Chery Automobile i rocznie będzie kupował od nich 100 tysięcy silników benzynowych (1.6 i 1.8). Co z nimi zrobi? Zamontuje np. w linei, mało tego - niewykluczone, że w innych modelach także.
Nie wiadomo, czy linea i rodzeństwo z motorami Chery pod maskami będą dostępne w Europie. Mamy mieszane uczucia…
Najpierw się awanturują o azjatyckiego klona pandy, a teraz zmieniają front i pod maskę najnowszej limuzynki wszczepiają motor… „made in China”. Dziwny jest ten świat…
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama