Najnowsze RB320 to hołd składany wielkiemu człowiekowi i genialnemu kierowcy. Literki RB są inicjałami Brytyjczyka Richarda Burnsa, który tytuł mistrza świata WRC 2001 zdobył właśnie za kierownicą rajdowej imprezy.



Richard Burns zmarł 25 listopada 2005 roku, po ciężkiej chorobie (rak mózgu). Dokładnie w czwartą rocznicę zdobycia mistrzowskiego lauru. Miał zaledwie 34 lata.



W podziękowaniu i specjalnie na jego cześć ludzie z Subaru wypuścili niezwykłą 320-konną edycję WRX-a. To podkręcona o 27 KM wersja, która ma być najszybszą imprezą wszech czasów. Poza sterydami w silniku mechanicy zaaplikowali wzmocnione zawieszenie Bilsteina - podobne do tego z najprawdziwszej rajdowej imprezy.



Pierwsza sztuka RB320 trafi na loterię charytatywną. Dochód zostanie przekazany Fundacji Richarda Burnsa, która wspiera osoby przewlekle chore i ofiary wypadków samochodowych.











Reklama