General Motors, właściciel Opla, przeprowadził wnikliwe badania, z których wyniki zaskoczyły wszystkich! Amerykanie mają już dość pięciometrowych i paliwożernych gablot z ośmiocylindrowymi motorami. Wolą małe autka, których niewielkie silniki spalają znikome ilości benzyny i potrafią wcisnąć się w każdą wolną do zaparkowania dziurę.

Dziwne, ale właśnie dlatego już niedługo na zatłoczonych ulicach Nowego Yorku będzie można zobaczyć najnowszą wersję corsy, tyle że ze znaczkiem Saturna (amerykański opel). Ta informacja potwierdza, że nie liczy się wielkość, tylko możliwości.

Reklama