Jednak nie warto rozpędzać się zbyt mocno. Podwyższony prześwit (od asfaltu do podłogi jest 17,5 cm) plus karoseria oklejona nakładkami z tworzywa sztucznego - to przepis na "prawie terenówkę". Wygląda groźnie i tyle. Samochód "przypłyną" do Europy z Ameryki Południowej gdzie jest sprzedawany ze znaczkiem Renault.

Reklama

Na przełaj pojedziesz ale przez miejską dżunglę, a dzięki zbroi z tworzywa sztucznego nie podrapiesz auta przy przedzieraniu się przez park, wspinaczce po krawężnikach lub w walce na rondzie. Napęd 4x4? Nigdy w życiu, samochód porusza jedna oś. Bagażnik połknie od 320 do 1200 litrów po złożeniu tylnej kanapy.

Sandero stepway wyprodukuje fabryka w rumuńskim Pitesti, w której już powstaje logan i "zwykłe" sandero. Jazda? Mocy dostarczy benzynowy motor 1.6/90 KM (średnie spalanie 7,6 l/100 km) lub 70-konny turbodiesel, który na 100 km podróżowania przeciętnie zużyje 5,3 l "ropy".

Sandero stepway wjedzie na polskie drogi po wakacjach. Podobnie jak inne modele Dacii, stepway będzie chronić trzyletnia gwarancją ograniczona przebiegiem 100 tys. km.

Reklama