Gęsty sos na początek - to już pewne za scudetto drzemie 240-konny turbobenzynowy silnik 1,75 l. Ktoś zapyta - dlaczego nie po prostu 1,8? Otóż 1750 to nawiązanie do historycznych sportowych wcieleń Alfy. Nowy motor poza doładowaniem kryje w sobie zmienne fazy rozrządu i bezpośredni wtrysk paliwa. Jego słabsze 200 konne wydanie trafi też pod maskę alfy 159.

Reklama

Inżynierowie z FPT (Fiat Powertrain Technologies) obiecują osiągi porównywalne z tymi których może dostarczyć silnik 3.0, zaś spalanie na poziomie jednostki czterocylindrowej. Trzeba im wierzyć w ich słowa bowiem z tej włoskiej kuźni silników wyszło mityczne już rozwiązanie Twin Spark czy też 6-cylindrowe jednostki, które królowały na torach wyścigowych.

Mi.To GTA powinna także zaoferować doskonały stosunek mocy do wagi auta. GTA to skrót od Gran Tourismo Alleggerito - słowo "alleggerito" (odciążona) nie jest tu rzucane na wiatr. Dowody? Proszę bardzo - tylny spojler, dach i lusterka wykonano z włókna węglowego, zaś aluminium kryje się z w hamulcach (15-20 proc. lżejsze), elementach podwozia i zawieszeniu obniżonym o 20 mm w porównaniu do zwykłej Mi.To. Tak poważna dieta nie służy jedynie zrzuceniu zbędnego tłuszczyku, ale prowadzi też d obniżenia środka ciężkości - a stąd już niedaleko do ekstremalnych wrażeń z jazdy…

W opanowaniu szalonej maszynerii pomoże układ DNA stosowany w cywilnej Mi.To plus przeprojektowany układ jezdny z aktywnym zawieszeniem. To właśnie dzięki niemu najmniejszy sportowiec z włoskiej stajni będzie mistrzem najróżniejszej maści serpentyn - ciasnych, szerokich, w górę i w dół…

Jakim cudem? Amortyzatorami ma sterować elektronika wymyślona przez Magneti Marelli. System będzie bez przerwy reagował na to co dzieje się z autem - zmieni twardość amortyzatorów odpowiednio do stylu jazdy i charakteru drogi. Np. przy hamowaniu twardsze staną się przednie amortyzatory po to by przód szybkiej alfy nie nurkował. Odwrotnie zareaguje przy przyspieszaniu - tylne amortyzatory stwardnieją by moc dostarczana na przód nie "szła w z dymem" palonych opon tylko na asfalt.

Reklama

Model w ostatecznej wersji powinien zadebiutować jeszcze w 2009 roku - być może jesienią podczas wystawy we Frankfurcie. Wtedy też poznamy cenę, ale ta szczerze mówiąc nie gra żadnej roli... Alfę kupuje się z miłości, a w przypadku Mi.To GTA z miłości od pierwszego wejrzenia.